Aktywne Wpisy
mirko_anonim +20
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy uważacie, że jeżeli narzeczestwo się rozstaje, to niedoszła panna młoda powinna oddać pierścionek?
Bo właśnie mnie coś takiego spotkało, że narzeczona powiedziała, "jednak nie pasujemy do siebie" i że pierścionek sobie zachowa i nie odda.
Tak więc dziś smutny dzień bo jestem biedniejszy o jedną Sylwię* i 50 Władysławów Jagiełło :(.
#slub #zwiazki #milosc
*) imię zmienione
───────────
Czy uważacie, że jeżeli narzeczestwo się rozstaje, to niedoszła panna młoda powinna oddać pierścionek?
Bo właśnie mnie coś takiego spotkało, że narzeczona powiedziała, "jednak nie pasujemy do siebie" i że pierścionek sobie zachowa i nie odda.
Tak więc dziś smutny dzień bo jestem biedniejszy o jedną Sylwię* i 50 Władysławów Jagiełło :(.
#slub #zwiazki #milosc
*) imię zmienione
───────────
jmuhha +4
Co byście tu zmienili
#silownia #mikrokoksy #dieta
@pkrr: Jakiego? ethnics jedzie na jakieś zawody?
Przecież jest tyle różnego jedzenia, tyle dań, tyle opcji, ale i tak wszyscy #!$%@?ą ryż z kurą i brokułami :D
I wszyscy drepczą w kółeczko, aż do smutnego końca.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Gavroche: Każdy tak drepcze, tylko niektórzy weselej inni smutniej ;)
Imho, jeśli ktoś się nie utrzymuje z targania żelastwa czy pokazywania się w opalaczu to zmuszanie się do takiej katorgi to masochizm.
@ethics: I to jest chyba problem, zbytnie pilnowanie kcal i makrosów w excelach :)
Ale jak to mówią "nie mój lajf", każdy robi co uważa za słuszne.
A mnie idzie o to, że kopiując zachowania tych w śmiesznych bajdelkach i natryśniętych bronzerem, popełniamy podstawowy błąd - brak indywidualnej celowości.
To samo z patrzeniem na wagę, zamiast w lustro i pierdyliard innych "nałukowo" udokumentowanych rzeczy.
A potem obserwowany we wszystkich klubach schemat: tycie, chudnięcie, tycie, chudnięcie i znikanie, bo brak efektów.
@loczyn: Dlaczego tak uważasz? Z moich obserwacji wynika, że poziom świadomości jest coraz większy i jeśli ktoś przyłoży się do treningu i założonego sposobu jedzenia to efekty przychodzą.
@Gavroche: Ostatnia nasza dyskusja nie skończyła się zbyt miło, ale mam nadzieję, że jesteś otwarty na kolejną.
Pisałeś, że miałeś szansę ćwiczyć w klubach o uznanej renomie i, powiedz mi, czy obraz ćwiczących tam jest tak żałosny?
Bo ja, choć ćwiczę w sieciówce dla korposzczurów, to jednak zauważam progres ludzi tam chodzących. Wiadome, że różny
@pokey: Której? Bo mam wrażenie, że tam efektów brak u wszystkich?