Wpis z mikrobloga

W firmie w której pracuję, właśnie na chorobowe odszedł #rozowypasek z powodu ciąży. W firmie pracowała od 6,5 miesiąca. Przez 6 miesięcy brała udział w specjalistycznym szkoleniu, które kosztowało ok. 60 tys. Plus jej pensja za 7,5 miesiąca ok. 50 tys. Firma straciła 210 tysięcy, bo wielka pani postanowiła rozłożyć nogi na koszt firmy. Dodam, że jak dołączyła do pracy była już w ciąży od pół miesiąca, o czym nikt nie wiedział. Zapytania, dlaczego wcześniej tym nie powiedziała, oznajmiła, że nie ma zamiaru czekać do trzydziestki i jej te pieniądze się należą. Szef strasznie się #!$%@?ł. Od teraz CV złożone przez różowe od razu lądują do kosza, bez choćby rzucenia okiem.

#4konserwy #bekazrozowychpaskow #bekazpodludzi #neuropa #truestory
  • 266
@dimbo: Bez jaj chłopie... Może nawet jeszcze nie wiedziała, że jest w ciąży. Owszem, nie przyznala się wcześniej, wykazała roszczeniową postawę, ale to się jej należy. Zaszła by w ciążę teraz dopiero, po pół roku, też by wszyscy #!$%@?, że popracowała, umowę ma to teraz gówniaki..

Zabrońmy kobietom pracującym zachodzić w ciążę, bo inaczej to jak to tak... O! Albo zero pensji na macierzyńskim! To się odechce! ( ͡° ͜
@dimbo: czemu firma straciła? Ona przecież wróci do pracy. Bez przesady żeby zabraniać kobietom rodzić dzieci, szef nie będzie przecież płacił jej jak będzie już na tym chorobowym i macierzyńskim (tylko za 1 msc) więc jakie niby pieniądze miałyby się jej nie należeć - powinna oddać hajs za szkolenie i to co zarobiła? Poza tym wg prawa nie ma obowiązku informowania o ciąży przy procesie rekrutacyjnym. Jakby Twoja żona była w