Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki.

Jakieś 4 miesiące temu, znaleźlismy dla różowego ogłoszenie o prace w zawodzie. Termin składania Cv kończył sie za kilka dni. Oczywiście, od razu stwierdzilismy że sie nie uda i nie ma po co składać papierów. Ale co tam, ostatniego dnia wysłalismy prostego @ i cv w sumie bez nadziei że się odezwą. Po ok 2 tygodniach @ że zapraszają różowego za tydzień do drezna na rozmowe kwalifikacyjną. Różowy panika, popłoch, szok, niedowierzanie i strach. Szybka odpowiedź że nie przyjedziemy i chcemy skypa. Niemra na to, spoko luz piątek 17:00. Różowy sie zesrał bo stwierdził że nie zna na tyle języka. Kilka telefonów. Na następny dzień umówiona na indywidualny kurs szprechania. Wolne chwile przy książkach. Piątek 16:30 różowy u różowego nauczyciela. Komp odpalony. Ja #!$%@? z pokoju. Niemra dzwoni. Różowy palpitacja serca. Po 15 minutach różowy wychodzi. Broda jej sie 'częsie' ze stresu ktory właśnie przeżyła. Mówi że różowy nauczyciel sluchała co niemra mówi i pisała jej na tablicy odpowiedzi jak nie ogarniała, ale chyba jej dobrze poszło.

2 tygodnie ciszy... Załamka. Depresja. #!$%@?. Każdy nowy @ to nadzieja że niemra sie zdecydowała. A nie jednak nie. Reklama albo inne gówno.

W koncu wiadomość od niemry że... Zapraszają do współpracy do międzynarodowego projektu naukowego związanego z badaniem skutków wysoceprecyzyjnej protonoterapii. Wooow. Cycki do kolan!

Następnym etapem byly 3 miesiące nauki języka, ogarnianie noclegu, papierów, dyplomów, tłumaczeń i od #!$%@? innych rzeczy. Czasami ilość obowiązków nas przytłaczała, czsami sprawiało nam to mega dużo przyjemności. Byly awantury, był płacz.

I w końcu mamy dziś.

Trzymajta za mnie i mojego różowego kciuki! To jest nasza ostatnia noc w Polsce przed jutrzejszą przeprowadzką do Drezna.

Mam nadzieje że od dziś będzie nam się żyło lepi i że cały włożony trud się nam opłaci.

Będę miał różowego naukowca!

#oswiadczenie #oswiadczeniezdupy #niemcy #rozowepaski #niebieskiepaski #drezno #trzymajciekciuki

  • 44
Nie chcę wyjść na hejtera, ale nie wiem czy to taki powód do radości, że kolejna zdolna, wykształcona za pieniądze polaków osoba, opuszcza ojczyznę, by bodować dobrobyt narodu, który od 800 lat robi wszystko, by nas zniszczyć.
Niemcy są bogate dzięki drenowaniu innych narodów.
W germanizacji są bardzo dobrzy.
@m1a87z: Ale się nacięli na Ciebie. Lepiej nigdy nie ruszyć nosa poza wyuczony zawód i rodzinne miasto, bo tu im praca nie pasuje, tam znowu germanizacja... Na Twoim miejscu bym tylko żałował, że nie do byłego RFN-u jedziecie, bo różnica jednak jest. Powodzenia w nauce języka, niemiecki jest bardzo podobny do angielskiego, będzie pan zadowolony ;).