Kiedy budowali meczety, milczałem – mamy przecież wolność wyznania. Kiedy wzywali do zabijania niewiernych, milczałem – mamy przecież wolność słowa. Kiedy wysadzali wieżowce, milczałem – to byli tylko chorzy ekstremiści. Kiedy wywołali zamieszki, milczałem – to wina systemu i błędnej polityki. Kiedy było ich tak dużo, że uzyskali większość w parlamencie, milczałem – mamy przecież demokrację. Kiedy wprowadzili w państwie prawo Szariatu, a moja żona została ukamienowana za brak chusty na głowie, milczałem – nie wolno było już krzyczeć…
Czy według was 32-letnia, atrakcyjna (8), niezależna - życiowo/zawodowo/finansowo, kobieta, ale z historią w tle (porzucona przez męża w ciąży #zdrada #dziecko), ma duże szanse na poznanie kogoś sensownego? #zwiazki
#pasta #imigranci #zamach #zamachwparyzu #francja #paryz