Aktywne Wpisy
mirko_anonim +2
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#tinder #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki
Mirasy pytanko i prośba o poradę. Poznałem się na tinderze z dziewczyną. Dziewczyna solidne 7-8/10. Typowa szara myszka. Wszystko spoko, ale jest bardzo wierząca. Wiecie co niedziela do kościoła. Spowiedź, komunia itd. I ja absolutnie nie mam nic przeciwko wierze katolickiej ani kościołowi. Sam nie chodzę oczywiście. Niby wychowałem się też w wierze katolickiej i nie miałbym
#tinder #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki
Mirasy pytanko i prośba o poradę. Poznałem się na tinderze z dziewczyną. Dziewczyna solidne 7-8/10. Typowa szara myszka. Wszystko spoko, ale jest bardzo wierząca. Wiecie co niedziela do kościoła. Spowiedź, komunia itd. I ja absolutnie nie mam nic przeciwko wierze katolickiej ani kościołowi. Sam nie chodzę oczywiście. Niby wychowałem się też w wierze katolickiej i nie miałbym
catmag +98
Mirki, zwracam się z prośbą o pomoc. Moja siostra przechodziła w Mławie przez pasy z psem, wtem nadjechała kobieta białą Kią Rio (rocznik mniej więcej 2015-2016) i rozjechała na pasach psa a siostrę niemal potrąciła. Z psa zostały flaki na asfalcie a kobieta uciekła z miejsca zdarzenia. Rozmawiała przez telefon jadąc, co widać na nagraniu. Załączony filmik jest z kamerki, która była na budynku 1 skrzyżowanie bliżej ale to ten samochód. Niestety
Dziś wpis pod tytułem: Co mnie w-----a w Chinach. Część 1. czyli #gorzkiezale
1. Kłamliwość Chińczyków. Bardzo często zdarza się, że kiedy chińczyk czegoś nie wie, albo nie jest pewny po prostu kłamie nam prosto w twarz. Przykład z dziś- robi się zimno, próbuję ogarnąć jak ogrzać mieszkanie, kontaktuje się z właścicielką przez znajomą, mówi jej że mam iść do konkretnego banku (do tego samego w którym płaci się za prąd i wodę - ciekawa sprawa, woda i prąd na kartę, może kiedyś opiszę) i tam zapłacić. No to IDE. I na miejscu nie mają o tym pojęcia. Po prostu właścicielka nie wiedziała więc skłamała żebym się o---------ł ;) Po kolejnym telefonie, musiała pewnie popytać, poszukać bo nagle magicznie znalazło się nowe miejsce.
Takich sytuacji jest od groma. Chińczyk nie wie. Skłamie. Bo nie powie przecież że czegoś nie wie.
2. Brud, smród i ubóstwo. To pewnie w każdym miejscu w Chinach będzie inaczej, ale tutaj gdzie mieszkam jest po prostu mega brudno, g---o dosłownie płynie wzdłuż ulicy. I najlepsze jest to że dokładnie zaraz obok ulicy z jedzeniem. Nawet Chińczycy się zasłaniają jak koło tego przechodzą więc uwierzcie mi naprawdę smród. Do tego pełno śmieci wszędzie, kartonów, resztek jedzenia. Takich wypasionych grubych kotów nie widziałem jeszcze nigdy. O ile ekip sprzątających jest nawet sporo, to koszy na śmieci jest malutko. Praktycznie tylko na przystankach autobusowych. I chodź jak cieć 10 minut z papierkiem w ręku. Tak jak mama nauczyła. Zamiast w-----ć go na trawnik jak dużo ludzi tu robi. Z biedą jest śmieszna sytuacja, jest tu pełno bardzo bardzo biednych ludzi, żyjących w tragicznych warunkach (myślę że niejeden pies ma lepiej w Polsce), ale takich typowych naszych żulików nie ma. Siedzą i drzemią w parkach ale jeszcze nie widziałem żeby ktoś był n------y, albo robił flaszkę na ławce. Zamiast tego cisną w karty.
3. Ruch uliczny i zwłaszcza elektryczne rowery. Na drogach panuje chaos, na ścieżce rowerowej panuje chaos, na chodniku panuje chaos, na przejściu dla pieszych panuje chaos. Chińczycy jeżdżą jak p------i, zero patrzenia na innych członków ruchu, nie ma chyba czegoś takiego jak ustąpienie pierwszeństwa. Ale najgorsze są te elektryczne rowery, aka. Cisi Mordercy Jeżdżą takim czymś 30-40 na godzinę, bez świateł i praktycznie bez dźwięku. Są wszędzie. Trzeba być czujnym nonstop jak tylko się wyjdzie z domu, zwłaszcza jeżeli się słucha muzyki na słuchawkach. Oni to dopiero mają w------e. Pod prąd? W------e. W nocy bez świateł? W------e. A pojadę se tutaj trochę po ulicy, przejadę na czerwonym bo pusto, przejadę przez pasy i potem kawałek chodnikiem. W------e.
Ok, może i same rowery są ciche, dlatego też n--------ą klaksonem kiedy tylko mogą. Idziesz ulicą i tylko tit tit tit tit tiiiit tit tit. Jedyny dźwięk jaki tutaj słychać na ulicach.
Uwielbiam tu przechodzić przez pasy. Niby zielone, ale tu z lewej auto się wpycha, tu z prawej ktoś próbuje wyjechać. Tłum ludzi i kierowcy slalom między nimi. Już nie mówię o przejściach bez świateł...
Punktów będzie więcej, nie sądziłem że aż tyle mi zejdzie na tylko te 3 ;) W następnej części o śmierdzących ryjach, rozpieszczonych dzieciach i o z------j komunikacji z Chińczykami.
Standardowo kolejne #1000c---------------------n
11. UU
12. Gtorge Lee
13. Kerry (imię dziewczynki, na bank chodziło o Carrie XD)
14. Bright
15. Pitter
#chinskaszafa #chiny #azja
Ja ze spotkania z Chińczykami pamiętam tylko tragiczny angielski inżynierów, fajnego milfa Key Account i.. strasznie słabe głowy Chińczyków :D Spili się jak złoto.
@hpiotrekh: możliwe, ja się nigdy z takim czymś nie spotkałem. Nawet nie wiesz jaką miałem minę jak mi nagle w sobotę rano wszystko zgasło w mieszkaniu.
Dobra opcja przy wynajmowaniu. Nie ma korekt później przynajmniej
Komentarz usunięty przez autora
1. Chińczycy są bardzo interesowni.
2. Chińczycy mówią prosto z mostu co sądzą o innych ludziach/obgadują.