Wpis z mikrobloga

Może mi ktoś wyjaśnić czemu ateiści chodzą na groby? Przecież wg nich leży tam jedynie kawałek węgla i wapnia (bo tlen, wodór i inne pierwiastki w większości się ulotniły lub weszły w reakcję z glebą - trumna nie jest na tyle szczelna). Bo mama każe? Równie dobrze mogą powspominać zmarłych oglądając album ze zdjęciami. WTF?
#kosciol #ateizm #gimboateizm #wtf #rehash
  • 138
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bethesda_sucks: Elo, podaję odpowiedź.
Byłem bo wypada, bo nie powiem rodzinie że mam w nosie ich podejście do tradycji i nie obchodzą mnie zmarli.
Różnica polegała na tym ze nie modliłem się a spotkanie miało charakter towarzyski.
pzdr.
  • Odpowiedz
@GrzegorzPorada:

Ludzi grzebalo sie w ziemi zanim powstało wszystkich swiętych

Ale ty nie idziesz grzebać ludzi tylko zapalić znicz. Grzebanie zmarłych miało (i ma) logiczne uzasadnienie - padlina przyciąga drapieżników, jest wylęgarnią nekrofagów, itd.
  • Odpowiedz
Właśnie ateiści mają więcej powodów, aby iść na groby bliskich, niż wierzący w duszę. Tak zwana dusza zdaniem wierzących odpływa w nieznanym nikomu kierunku, a dla ateistów ta kupka kości jest jedyną pamiątką po zmarłym.
  • Odpowiedz
@Noct: No właśnie to jest najczęściej pojawiająca się odpowiedź (pod nią podpinam też "bo co rodzina powie"). Dla mnie to albo obłuda z ich strony albo oszukiwanie samego siebie w przypadku gdy sami będą jednak chodzili na groby. Argument "bo chcę w ten sposób oddać szacunek zmarłym" mnie nie przekonuje, bo można to zrobić na wiele innych sposobów (najprościej zwyczajnie pamiętając o zmarłych i mile ich wspominając).

Śmieszy mnie, że
  • Odpowiedz
@mistellaire: Ale co posprzątać? I po co, równie dobrze możesz odkurzyć stary album, wyrestaurować biurko ojca albo zadedykować zmarłemu jego ulubioną piosenkę. Myślisz, że okazujesz szacunek zmarłemu dziadkowi? Przecież on już nie żyje i finito. Jeśli uważasz, że martwy człowiek to coś więcej niż zlepione ze sobą pierwiastki chemiczne to nie jesteś ateistą.
  • Odpowiedz
jak będę martwy to powinno mi zwisać co się będzie dalej działo z moim ciałem, no chyba zę jestem wierzącym i wierzę w zmartwychwstanie ciał i chcę wypełniać uczynki miłosierdzia względem ciała


@Bethesda_sucks: rozumiem, że nie przewidujesz innej opcji religijnej jak a) katolicyzm motzno i b) ateizm motzno?
  • Odpowiedz