[ryzu]

IMDb obchodzi właśnie 25 lat istnienia. Z tej okazji jej twórcy pokazali, które filmy zostały najwyżej ocenione przez użytkowników każdego roku. Powstała lista 25 filmów od 1990 roku.


2014: "Interstellar"
2013: "Wilk z Wall Street"
2012: "Django Unchained"
2011: "Nietykalni"
2010: "Incepcja"
2009: "Bękarty Wojny"
2008: "Mroczny rycerz"
2007: "Wszystko za życie"
2006: "Infiltracja"
2005: "Batman: Początek"
2004: "Zakochany bez pamięci"
2003: "Władca Pierścieni: Powrót Króla"
2002: "Władca Pierścieni: Dwie Wieże"
2001: "Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia"
2000: "Memento"
1999: "Fight Club"
1998: "Szeregowiec Ryan"
1997: "Życie jest piękne"
1996: "Fargo"
1995: "Siedem"
1994: "Skazani na Shawshank"
1993: "Lista Schindlera"
1992: "Wściekłe Psy"
1991: "Milczenie Owiec"
1990: "Chłopcy z Ferajny"

#film

[jaqqu7]

@TomdeX: Gdyby jeszcze "Interstellar" miał fabułę...

[P.....h]

@jaqqu7: gdybyś jeszcze mógł ją zrozumieć...

[jaqqu7]

@Paladin_Woodrugh: Jakby jakaś była to bym się starał.

[P.....h]

@jaqqu7: ciężko wytłumaczyć ślepcowi piękno zachodzącego słońca nad morzem, elo

[jaqqu7]

@Paladin_Woodrugh: Ho ho ho. No tak zapomniałem, że teraz w internetach nie można niczego skrytykować, bo od razu, że "hejt". Tak "Interstellar" miał fabułę dziurawą i pretensjonalną, która stanowiła tylko pretekst do tego by pokazać prześlicznie wizualne cuda speców od CGI i efektów praktycznych.

[P.....h]

@jaqqu7: stary, tylko na to czekałem. Bo w tym momencie udowadniasz, że jednak ślepy jesteś. Bez urazy. Po prostu nie obejrzałeś tego filmu z taką uwagą, na jaki zasługuje. Nie ma w tym filmie takich dziur fabularnych, jakie widujemy w innych. To jest science-fiction, z naciskiem na science, a fiction jest tam, gdzie są domysły. Oskarżenia o pretensjonalność fabuły mają ci, którzy się skupili na Anne Hathaway mówiącej o potędze miłości,

[jaqqu7]

@Paladin_Woodrugh: "SCIENCE" o #!$%@?. Dobra nie dyskutuję więcej, bo umrę ze śmiechu.

[P.....h]

@jaqqu7: o, kolejny znawca lepszy od Kipa Thorne'a? Kocham takich. Specjaliści od astrofizyki, a znają się lepiej niż ten murzyn od nauki.

[u.....s]

@ryzu: jest ktoś oprócz mnie kogo nie zachwyca incepcja i fight club?

[96czaki]

@ryzu: Nie rozumiem o co chodzi z Wilkiem, dla mnie jest to najgorszy film jaki widziałem, zboczony do granic możliwości, jeden z niewielu filmów, których nie dałem rady obejrzeć do końca.

#niepopularnaopinia

[jaqqu7]

@Paladin_Woodrugh: No tak, teserakt, gadanie do dzieci z głębi czarnej dziury, kosmici/ludzie z przyszłości, kompletne olanie paradoksu dziadka, światło na planetach wokół czarnej dziury. A to tylko wierzchołek góry dziur fabularnych.

[P.....h]

@jaqqu7: chyba wszystko o czym mówisz zostało wyjaśnione przez Kipa.

[Postronny]

@Paladin_Woodrugh: "Interstellar" pewnie bym lepiej odebrał gdybym nie miał pojęcia o astrofizyce i mechanice kwantowej. Wolę gdy SF jest nadal SF, a nie gdy SF udaje tylko S, a pokazuje F.

[k.....d]

@ryzu: 2015: Mad Max, no chyba, że Spectre albo Star Warsy go przebiją

[B.....z]

@ryzu: brakuje matrixa

[jaqqu7]

@Paladin_Woodrugh: Z nauką tylko ma cokolwiek wspólnego symulacja czarnej dziury... ale cała reszta niby odwołuje się do fizyki ale nadal bliżej jest do fiction niż do twardego science.

[kwk200]

@ryzu: Wilk z Wall Street? Serio?

[R.....j]

Dlaczego nikt jeszcze nie napisał złego słowa o "Incepcji"? Czy tylko ja uważam ten film za kiczowaty, z często niespójną akcją?

[S.....e]

@Adrastos: nawet nie wiem jak to skomentowac

[d.....a]

@Reeej: wg mnie to strasne gowno. Z sci-fi zrobione strzelanke. Nie ma w ogole mowy o technologii laczacej spiacych, jak sie kmunikuja, etc.