Wpis z mikrobloga

Trollowanie za podwieka
Od najmłodszych lat bardzo skutecznie niszczyłem relacje społeczne na moim osiedlu xD
Mam milion takich historii ( ͡° ͜ʖ ͡°)

po południu nasyp majeranku czy mąki do folii aluminiowej, zawiń

gdy się ściemnia idź na podwórko i połóż pod ławką

wieczorem przychodzą seby pić browary i drzeć mordę

Halo? Policja? Ja chciałem zgłosić, że na Gałeckiego się młodzież chyba narkotyzuje na ławce. Jakieś takie dziwne papierosy palą i śmierdzi

przyjeżdżają bagiety, przeszukują sebów, świecą dookoła ławki, znajdują zawiniątko

PRZYZNAĆ SIĘ KTÓREGO #!$%@? BO JAK NIE TO WSZYSCY NA KOMISARIAT NA PRZYSIADY JEDZIECIE

ALE NA PRAWDĘ NIE NASZE

DO LODÓWY #!$%@?

seby takie strolowane, wieczór taki pozbawiony wrzasków pod oknem


mieszkaj na pierwszym piętrze

sąsiad z parteru siedzi w ogródku z kolegami, pije browary i grilluje

wyczaj moment jak sąsiadka z drugiego piętra na balkonie podlewa kwiatki (odbicia w oknach bloku naprzeciwko i szpiegowskie lusterko z kaczora donalda pomogło xD)

wylej ukradkiem sąsiadowi na dole tak z pół szklanki wody na łeb i się schowaj

PANI KWIATKOWSKA, PANI TROCHIE UWAŻA Z TO KONEWKO BO MNIE NA GŁOWE LECI CZO

OJ PRZEPRASZAM PANIE ZBYSIU MUSIAŁO SIĘ Z DONICZKI ULAĆ

odczekaj jeszcze kilka minut aż kwiatkowska zniknie z balkonu

#!$%@? na sąsiada całe #!$%@? wiadro od mopa pełne wody i się schowaj

KWIATKOSKA TY STARA #!$%@? NIE DARUJEEEE CI

kwiatkowska oszołomiona wybiega na balkon i A TY MALINOWSKI CHAMIE PIJAKU JA NA CIEBIE DO ADMINISTRACJI NAPISZE


Druga sytuacja

sezon pierwszych komunii świętych

wstań o 5 rano i odmaluj ławkę na podwórku

o 10 grażyny i janusze wracają z kościoła z małymi sebastianami, karynami, szwagrami i ciotkami

rodzina ładne ubrana więc hehe dawaj mariusz zdjęcie zrobisz

siadają na ławce

ciuchy całe w zielonych pręgach

cała familia leci z mordą do ciecia, że nie zostawił kartki, że świeżo malowane


#patologiazewsi #bekazpodludzi #truestory
  • 40
Rzecz dzieje się na głębokiej prowincji, z tych, w których talerz satelitarny z logo Polsatu stanowi wyznacznik wysokiej majętności. Dwunastorodzinny blok mieszkalny; osoby dramatu dwie:

Pani Helcia Z, 70-paroletnia wdowa pogrążona w grafomanii (potrafi po dziś dzień pisać po 3-4 wiersze religijne na dobę, oczywiście pełna Częstochowa)

Pan Rabarbar - nieco głuchowaty, jowialny starszy pan z przemiłą żoną, obydwoje skorzy do żartów i często zaczepiający patologiczną młodzież, by pod przykrywką sąsiedzkiej gadki-szmatki
wejdź do sąsiedniej klatki o 2 w nocy w środku tygodnia

puść na chwilę techniawę albo jakiegoś ryszarda 'dziewczyny lubio bronz' rynkowskiego z telefonu tak głośno jak się da ludziom pod drzwiami, do tego drzyj mordę SIWYYYY POLEEEWAJ KUUUURWAAA

ucieknij do piwnicy

lokatorzy wychodzą na siebie z mieszkań i zaczynają się nawzajem #!$%@?ć, że co to za libacje we wtorek

ogarniają się, że to żaden z nich i, że już jest cicho
pijaczek-dozorca Bogdan maluje ławki na podwórku

wpadło mu z tego pewnie kilka dodatkowych groszy więc przy malowaniu cały czas wali browary

upał jak sam #!$%@?

Bogdan już mocno #!$%@? siada w cieniu chwilę odpocząć

ściąga kalosze - swoje obuwie na 365 dni w roku

przysypia

podkradnij się z ziomkami

nalej farby, którą malował ławki, do jego kaloszy

schowaj się w krzakach i czekaj na inbę

po 15 minutach Bogdan chce wracać do
w twoim bloku mieszka niejaki pawełek

młodszy dwa lata (w tamtym wieku to oznacza o głowę mniejszy) od ciebie ale wyszczekany i butny, zawsze zaczepia starszych i kozakuje

pewnego dnia stój na podwórku z ziomkami, w tym pawełkiem

nagle wszyscy śmiechają i uciekają we wszystkie strony

też zacznij uciekać bo myśl, że jakiś kurde przypał

nagle JEB tuż za głową jakby ktoś ci wystrzelił z pistoletu w łeb

oszołomiony jakbyś flashbanga dostał
w gimbazie zajawka na pukawki

pukawka to korek pod szamponie czy dezodorancie z odciętą górą, tak żeby się zrobiła krótka i szeroka rurka (potem już robiliśmy na hardkorze z pociętej rury PCV bo najmocniejsza), z jednej strony ma przymocowany kawałek balona taśmą izolacyjną. Z góry korka wrzucasz do balona kamień czy co tam chcesz (my najczęściej #!$%@?śmy mirabelkami) tak żeby wpadł do balona, naciągasz, puszczasz, profit

nie pójdź z ziomkiem z osiedla
mieszkaj na pierwszym piętrze

sąsiad z parteru siedzi w ogródku z kolegami, pije browary i grilluje

wyczaj moment jak sąsiadka z drugiego piętra na balkonie podlewa kwiatki (odbicia w oknach bloku naprzeciwko i szpiegowskie lusterko z kaczora donalda pomogło xD)

wylej ukradkiem sąsiadowi na dole tak z pół szklanki wody na łeb i się schowaj

PANI KWIATKOWSKA, PANI TROCHIE UWAŻA Z TO KONEWKO BO MNIE NA GŁOWE LECI CZO

OJ PRZEPRASZAM PANIE