Aktywne Wpisy
Maurelius +191
W nocy doszło do wycieku API portalu X (dawnego Twittera), którego właścicielem od pewnego czasu jest Elon Musk.
A tam m.in. taki kwiatek, jak istnienie grupy "użytkowników chronionych", do których działalności nie ma zastosowania regulamin X (Twittera).
Jakie to konta? No nigdy nie zgadniecie XD Konta należące do skrajnej prawicy (m.in. End Wokeness, Libtards of TikTok), osobiste konta Elona Muska, konta powiązane z, a jakże, Donaldem Trumpem i oczywiście wisienka na torcie,
A tam m.in. taki kwiatek, jak istnienie grupy "użytkowników chronionych", do których działalności nie ma zastosowania regulamin X (Twittera).
Jakie to konta? No nigdy nie zgadniecie XD Konta należące do skrajnej prawicy (m.in. End Wokeness, Libtards of TikTok), osobiste konta Elona Muska, konta powiązane z, a jakże, Donaldem Trumpem i oczywiście wisienka na torcie,
thorgoth +203
Pamiętacie typa który rozkręcił inbę bo przyszedł do mbanku 5 minut przed zamknięciem placówki i nie pozwolili jaśnie panu założyć konta?
Gość ewidentnie pcha się w bycie żywym memem.
#pracbaza #januszex #nosaczsundajski
Gość ewidentnie pcha się w bycie żywym memem.
#pracbaza #januszex #nosaczsundajski
Otóż zaprosiłem ją do siebie rano na herbatę. Żeby mieć pewność, że przyjdzie musiałem pół żartem pół serio powiedzieć, że mam jej coś do pokazania. I faktycznie miałem, ale to nie ważne. Już sam fakt, że muszę tak kombinować jest #!$%@?, bo wiem, że skłonna nie przyjść, herbata dostarcza za mało wrażeń. Ja nie jestem jakiś nudziarz debil, ale na pewno znacie te szalone, nieobliczalne, co to potrzebują więcej i więcej i nawet 50 twarzy z Clarkiem Kentem by im szybko przestało wystarczać, a potem płacz.
Przychodzi, buzi daje jakby miała ropień pocałować - oho już coś jest nie tak. Przytulam ją, ale ona odgradza się torebką. Co jest #!$%@?? Na razie w głowie uruchamia się cichy alarm, ale nie znam jeszcze przyczyny.
Nie zdjęła jeszcze kurtki i już w pośpiechu, ale oschle pyta co mam jej do pokazania. Trochę zmieniam temat i pytam o herbatę, ale ona usilnie do tego wraca. No serio? Lampka mi się włączyła i postanowiłem zagrać to inaczej. Stanąłem przed nią i mówię "Nic nie mam, chciałem się tylko z tobą spotkać". Jej mina natychmiast zaczęła wyrażać coś pomiędzy złością a zawiedzeniem. Mówi: "No to po co ja przychodziłam, mogłam w tym czasie..." i dalej coś tam mruczy pod nosem wielce zawiedziona, jakbym jej zabrał bilet do cyrku tuż przed wejściem. Oczekiwała rozrywki, a gdy się okazało, że jestem "tylko ja" to nastąpił zawód.
No tak, słońce ty moje, nie marnuj czasu, pomogę ci w nauce, bom sercem dobry człowiek, a i szlachetny: "No to wyjdź." -Powiedziałem z uśmiechem. "Serio, wypraszasz mnie?", - "No tak, serio, wyjdź".
No i poszła. Nie może być tak, że panna robi mi łaskę że przylazła, a potem jeszcze mi mówi, że w sumie to mogła lepiej ten czas spędzić. Leć ptaku skrzydlaty, sraj na dachy...
Przy okazji nasuwa się pytanie: myślicie, że ma bolca na boku?!
Napisałem to, ponieważ teraz mnie nachodzi taka refleksja - czy czasem nie popełniłem błędu tak reagując, trochę jak Stuleiaris. #gorzkiezale
Zakładam, że zdania będą podzielone, ale laska mieszka 5 minut ode mnie, więc krzywda jej się nie stała.
#rozowepaski #niebieskiepaski
@Retrospekcja: Ty natomiast mylisz milość z chwilowym zainteresowaniem bolcem jakiegoś
Komentarz usunięty przez autora
@Retrospekcja: Sorry, wykazujesz typową #logikarozowychpaskow , jak mam inne plany to mam inne plany i nie przychodzę. Nie jestem desperat żeby Marysia mi mówiła, że ma ochotę to mam przylecieć, szczególnie że mi