Wpis z mikrobloga

@Dzolo: Kreatyna po 4 miesiącach to kiepski pomysł. On jest na etapie gdzie dopiero zaczął przygodę i ma 'naturalne' możliwości do gainsów. Kreatynę stosuję się wtedy gdy jest się ~średniozaawansowanym, np. po 1-1.5 roku, gdzie co raz ciężej wszystko idzie.
  • Odpowiedz
@Dzolo: też go brałem, ale ogólnie polecam udać się do jakiegoś sklepu z odzywkami, albo jak masz staż treningowy powyżej 6 miesiący to zapytać trenera. Ja mam stacka kreatynowego z Creation, Black Woolf jako przedtreningówka i białko z Olimpu. Waga to 88 kg przy wzroście 182 cm.
Klata, barki, bicki super, nogi robię raz w tygodniu. Najgorsze jest to, że mam cholerną słabość do słonych przekąsek i mam boczki i
  • Odpowiedz
@niemasprawy: ja wziełem po 5 miesiącach, jak rozmawiałem z takimi z dłuszym stażem to mowili, że nawet po 3 miesiącach można wziąć, ale zawsze to od organizmu zależy jak to będzie przyjmować
  • Odpowiedz
@WebnetMobile: Nie, oczywiście nie spodziewałem się niczego nadzwyczajnego, ale jestem zaskoczony, bo wyglądam w lustrze, jakbym dalej był chudzielcem nie z tej ziemi. Wszystkie żebra widać jak w Oświęcimiu. Myślałem, że 5 kg zrobi jakąś różnicę.

@ethics: Na tym etapie spokojnie mogę dostarczyć organizmowi wszystkich składników bez suplementów. Nie widzę powodu, żeby kupować kreatynę.
  • Odpowiedz