Wpis z mikrobloga

No tak... to straszne! Współpraca z Frasyniukiem (legendą "Solidarności" - Frasyniuk w latach 80. był więziony i torturowany przez reżim Jaruzelskiego) czy Balcerowiczem (gościem, który postawił polską gospodarkę na nogi po katastrofie PRL - w 1989 byliśmy na poziomie Ukrainy) to epizody życiorysu, które powinny dyskwalifikować z jakiejkolwiek działalności publicznej.
@Ginden: generalnie można tu zauważyć pewną stałą w Polsce - olbrzymia niechęć do ludzi sukcesu.

Facet który ma trochę ponad 40 lat był na stanowiskach:
- partner w PwC
- managing director w PKO BP i BPH
- dyrektor w mBanku
- starszy ekonomista w Banku Światowym i Główny Ekonomista w BPH
- doradca ministra
- przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich
- przewodniczący rad nadzorczych i prezes wielu prywatnych firm

99% opluwających