Wpis z mikrobloga

@MKULTRA: Od drugiej płynęły sobie takie przerywane, że udało się cyknąć jednym i drugim aparatem fotki. Przed chwilą się wyubierałem i co? Księżyca nie ma, bo niebo całe w chmurach. I tylko na północy całe niebo jakieś takie czerwone. Ale w sumie, czym tu się podniecać. Jak by mi się chciało, to bym zrobił Schopenhauera, że księżyc coś tam, a i tak umrzemy.