Wpis z mikrobloga

@kempik: @jacu1511: @Fahrenheit: @panami: Pewnie panowie palacze? Mi tam jakoś specjalnie chwilowy dym nie przeszkadza ale...wiele zależy chyba od rodzaju fajek. Niektóre (podejrzewam, że te tańsze) potrafią naprawdę śmierdzieć w pełni tego słowa znaczeniu.

Na balkonie to jeszcze pół biedy. Ja mam gdzieś w pionie człowieka, który pali w... KIBLU. I smród niesie się po wentylacji. Do tego albo pali dużo, albo wyjątkowe śmierdziuchy bo ja nie mogę
Palenie na balkonie to jak wystawianie śmierdzącego wora ze śmieciami na korytarz


@Pan_Szyneczka: Klatka schodowa czy korytarze wewnątrz budynku należą zazwyczaj do wspólnoty mieszkaniowej. Balkon natomiast przynależy do mieszkania i jest prywatną własnością. Więc te sytuacje mają się nijak do siebie.

Jeśli ktoś swoim celowym działaniem w negatywny sposób oddziałuje na otoczenie, to jest naruszanie cudzej wolności.


@goferek: Przecież nie celowym. Do tego w zakresie nie normowanym przez prawo, bo