Wpis z mikrobloga

Siema wykopki. Potrzebuję waszej pomocy.
Około miesiąc temu dziewczyna wracała rowerem do domu. Jechała po ścieżce. Na skrzyżowaniu poniżej (dziewczyna to niebieska strzałka) miała zielona światło i została potrącona przez kobietę które miała jedynie zieloną strzałkę warunkową. Ze zderzenia wyszła dość dobrze, złamany obojczyk, trochę siniaków i mały krwiak na mózgu. Ogólnie mogło się skończyć dużo gorzej bo jej głowa wylądowała centymetry od krawężnika.
Przez kilka dni pobytu w szpitalu policja do niej nie zajrzała. Odezwali się dopiero po kilku tygodniach z... zarzutem! Zarzut z artykułu 86 kodeksu wykroczeń, czyli dziewczyna według nich jechała po chodniku. Co ciekawe, świadkowie na miejscu mówili wręcz przeciwnie. Policja nie zabezpieczyła nagrań z kamer zaznaczonych poniżej. A więc drodzy użytkownicy - może ktoś z was widział to zdarzenie i może opowiedzieć policji jak było naprawdę?
Adwokat już zajmuje się tą sprawą - jak to określił 'sprawa śmierdzi' ;) Dziewczyna nie dostała żadnego powiadomienia, że będzie przesłuchiwana w charakterze świadka w dochodzeniu przeciwko kierującej samochodem więc chyba takie dochodzenie się nie zaczęło.
Opisana sytuacja miała miejsce 19.08.2015 około godziny 19:45 w Białymstoku - wyjazd z Leroy Merlin na ulicę Jana Pawła II
#csiwykop #bialystok #policja #rozowepaski #rower #wypadek
Pobierz tomazzi - Siema wykopki. Potrzebuję waszej pomocy.
Około miesiąc temu dziewczyna wra...
źródło: comment_75jBvsJhUdBzwy6GrMYIO4pVCVtXuo3a.jpg
  • 28
Co ciekawe, świadkowie na miejscu mówili wręcz przeciwnie.

Same zeznania świadków o ile zostały spisane powinny być wystarczające.

Policja nie zabezpieczyła nagrań z kamer zaznaczonych poniżej

@tomazzi: To są kamery sterowania ruchem a nie monitoringu.
W dodatku kiepsko działają.
@sargento: urządzenie po prawej należy do centrum handlowego i z tego co udało się nam ustalić jest to kamera. Urządzenie po lewej - nie wiemy. Nie należy ono do centrum, od miasta informacji nie można uzyskać
@vesterr: Policjantka która prowadzi dochodzenie twierdzi, że nie było jej na miejscu zdarzenia. Dziewczyna pamięta jak ta kobieta nad nią klęczała po wypadku. Udowodnisz? Nie udowodnisz...
Co do urządzenia na światłach - może i tak, ale urządzenie pod znakiem to kamera
Policjantka która prowadzi dochodzenie twierdzi, że nie było jej na miejscu zdarzenia.


@tomazzi: Od tego są notatki służbowe policjantów zabezpieczających miejsce zdarzenia.

Ktoś tu chyba kombinuje albo jest kompletnie nie kompetentnym na swoim stanowisku.
@vesterr: tylko skąd taką notatkę wziąć? Gdy dziewczyna już po otrzymaniu zarzutów poszła na policję aby zobaczyć notatki/akta (nie wiem jak to się prawidłowo nazywa) z dochodzenia, dostała odpowiedź że niczego nie zobaczy. Chociaż jako podejrzana ma do tego pełne prawo. Pani policjantka jeszcze jej powiedziała, że żadnych wniosków ona przyjmować nie będzie, z wnioskami można iść do sekretariatu albo przełożonego którego oczywiście nigdy nie ma.
@tomazzi: Myśleliście o nagłośnieniu tego w mediach? Naprawdę śmierdząca sytuacja, kierowca święta krowa, a z biednej dziewczyny podejrzaną robić...chore państwo.
@tomazzi: Śmierdzi strasznie. Ale nawet jeśli dziewczyna jechałaby po chodniku i przejściu dla pieszych to i tak wina kobiety, bo to ona nie zatrzymała się na strzałce, a to w tej sytuacji jest ważniejsze. Jest trochę możliwych argumentów do obrony, ale ogarnięty adwokat powinien dać radę. Obecnie świadkowie po waszej stronie i wgląd do akt sprawy to priorytet.
Zarzut z artykułu 86 kodeksu wykroczeń


@tomazzi: który pkt? Jeżeli nie piszesz to zakładam, ze twoja dziewczyna była pijana :-) to by dużo wyjaśniało....

Reszcie polecam powsciagliwosc:-) gość szuka świadków bo sytuacje zna tylko z relacji potencjalnie pisanej ale bliskiej mi osoby:-) potem się okaże że to jednak samochód miał zielone itd....
. Obecnie świadkowie po waszej stronie


@filftp: obecnie świadków nie ma, bądź mówili coś nie po myśli @tomazzi, skoro szuka nowych, w końcu policjanci nie piszą protokołów z przesłuchań ot tak sobie z głowy...
@platynek: Pkt 1.

policjanci nie piszą protokołów z przesłuchań ot tak sobie z głowy

Masz na to jakiś dowód?

@filftp: obecnie świadków nie ma, bądź mówili coś nie po myśli @tomazzi

Nie wiem czy są świadkowie, a jeżeli są to co mówili. Policja odmówiła wglądu do akt.
Masz na to jakiś dowód?


@tomazzi: a ty masz jakiś dowód ze twoja dziewczyna nie była zalana w trupa i nie przejeżdżala na czerwonym? ;-) chyba nie, a policjant to w końcu funkcjonariusz zaufania publicznego :-) on ponosi odpowiedzialność za to co pisze, a pijany sprawca wypadku może łgać bezkarnie.

Z dwojga bardziej ufam policjantowi, niż dziewczynynie gościa co szuka porad prawnych na wykopie u fundamentalistow rowerowych:-)