Wpis z mikrobloga

Jeden z lepszych filmów jakie widziałem na yt. Udało się #gonciarz
Mirko powinno sobie wziąć ten materiał mocno do serca -(no mocno może nie, ale chociaż trochę)
I.....o - Jeden z lepszych filmów jakie widziałem na yt. Udało się #gonciarz 
Mirko ...
  • 61
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ojej, Polacy tak bardzo nietolerancyjni, zaściankowi, mowa nienawiści, prawactwo tak ograniczone, blablabla..
Gonciarz wypalił się jakieś 2 lata temu, zaczynając robić z siebie mesjasza polskiego internetu. Jego wypocin teraz nie da się słuchać (m.in. marna kalka Testo z cebulą czy robienie pseudo inteligentnych żarcików o gimbazie).

  • Odpowiedz
@MarnaImitacjaTuwima: Ale tego nie przeskoczysz. Wielu chcialo "naprawiac" Internet teraz albo nie zyja, albo sie ukrywaja, albo stracili fejm albo po prostu sobie odpuscili Internetu bo zrozumieli jak to wszystko dziala :)
  • Odpowiedz
@MajkiGee: @murinius: Nie należy czasami na ludzi, tylko na samą akcję. Jeśli jest słuszna - no to dlaczego by nie poprzeć? W sumie pokażcie mi ludzi tworzących filmiki na youtubie z dużą(liczącą się), który by nie tworzył filmików w większości przeznaczonych dla mentalnych i fizycznych gimnazjalistów.

@loczyn: Oczywiście, nie przeskoczy się tego w obecnej sytuacji "politycznej" internetu, ale to nie znaczy, że nie można wykorzystać tego
  • Odpowiedz
tworzących filmiki na youtubie z dużą(liczącą się), który by nie tworzył filmików w większości przeznaczonych dla mentalnych i fizycznych gimnazjalistów.


@MarnaImitacjaTuwima: W gimbazie ma się dużo czasu na tego typu pierdoły, stąd content jest celowany w nich. A szkoda.

  • Odpowiedz
@MajkiGee: Myślę, że za parę lat to ze spokojem się to rozwinie, przez co teraźniejsze kanały które tworzą bardzo dobre materiały, również osiągnął sporą popularność. Chociaż materiały dla gimnazjalistów nadal będą się pojawiać - dopóki ludzie przestaną rozwijać się na zasadzie - od niemowlaka do starca.

Dla mnie nie jest to też autorytet żaden - niestety kiepskie książki zrobiły swoje - ale nie chce go przez to sprowadzać do takiego
  • Odpowiedz
No tak, człowiek nie ma skrzydeł, nie może latać - takie jest życie - więc po co coś zmieniać?


@MarnaImitacjaTuwima:
Ludzie, którzy zmieniali świat robili coś więcej niż nagrywanie głupich jak but filmów na kanale dla dzieciaków w przedziale 13-15 lat.
  • Odpowiedz
Te videoblogi Gonciarza na tematy społeczne są naprawdę czymś nowym (?) tylko u nas. Tak wygląda typowy lewicowy intelektualista z Zachodu, człowiek skądinąd inteligentny, ale niezbyt mądry. Jest tam takich pełno. Słowa klucze: mowa nienawiści, patriarchat, równość, świeckość, tolerancja, feminizm, przywilej białego człowieka i tak dalej. Rozwiązanie: zakazać, pokazywać oburzenie, wykluczać z grona cywilizowanych ludzi. Dzisiaj na Zachodzie "mowa nienawiści" przybrała już formę cenzury, szczególnie na Uniwersytetach. Nauczyciele akademiccy trzepani są kursami
  • Odpowiedz
beka z gonciarza cwela xD


@pcmasterrace_pcmasterrace2015: no i tu leży problem: bo ogólnie się z nim zgadzam, potrzebna jest większa wrażliwość, jestem za aktywną walką z mową nienawiści, ale nic nie poradzę na to, że ostro kwikłem z tego komentarza. no i jak ja mam komuś wytłumaczyć, że s---------e mam poczucie humoru, a nie poglądy?
  • Odpowiedz
Typowy lewak którego boli to że ktoś ma inne zdanie na temat imigrantów, homoseksualistów czy innego wybryku.
Ten lewak przedstawia to co robią inni tylko w zachodnim stylu.
  • Odpowiedz
@lazzyday: Wiesz, porównanie grona znajomych do internetu, jest jak porównanie trójkąciku do orgii - niby tam też można się czymś podzielić, lecz w pierwszym przypadku znasz te osoby, w drugim - niekoniecznie.

Cała kwintesencja w tym, że dopóki nie tworzysz jakiś wewnętrznych forów dla jakieś zamkniętej grupy osób, dane wpisy jednak są publiczne, do których dostęp może mieć każdy - podobnie jak to ma miejsce w wypadku namalowania jakiegoś tagu na ścianie. Prawie wszystkie dyskusję - dajmy na to na wykopie - nie są rozmową jakiś dwóch znajomych. Często rozmawiasz z całą grupą nie znanych Ci osób, o zupełnie innych doświadczeniach, sposobie myślenia. Jedyne znasz je z tekstu pisanego, z którego trudno wyczytać emocję, intencje itp. Polegasz jedynie na własnym wzroku.
Z jednej strony zakładasz, że każda kultura jest inna, z drugiej, że wszyscy normalni myślą tak samo - no cóż, tak niestety nie jest.

Po drugie, kiedyś pisałem o tym, że internet powoduję to, że całkowicie neguję zasadę, że każdy czyn ma swoje konsekwencje. Zapomina się, że słowa też mają jakąś moc sprawczą, jeśli są skierowane do odpowiedniej(lub też nie) osoby. No i oczywiście jest ta kwestia anonimowości. Podobnej rzeczy, jaką jest internet, nie było. Jest to całkowita innowacja, która zrewolucjonizowała nie tylko komunikację, ale postrzeganie własnej osoby. Niby to w pewnym stopniu jest dobre, ale z drugiej, prowadzi do wielu nadużyć. Ile było sytuacji, ze ktoś czuł się bezkarny w internecie, obrażając kogoś, a na końcu się okazywało że jednak jak przyszło co do czego, to przepraszał od razu za swoje grzechy, no bo np nie wiedział. Nigdy nie wiesz z kim masz do czynienia po drugiej stronie, dopóki sam się nie ujawni albo nie znajdzie się go w gąszczu informacji. Dlatego powinno zawsze się zachować pewien dystans, i nie traktować internetu jako sposobu wylewania swoich frustracji. Traktowanie go - tak jak mówisz - powoduję to, że jeśliby można w jakiś sposób zabijać przez internet i to bez karnie - to byśmy byli świadkami fali zabójstw. Przecież pod wpływem emocji jesteśmy zdolni do różnych rzeczy. Pewne zasady społeczne nie są po to, by przeszkadzać, tylko wprowadzić pewien porządek. Chciałbyś, by każdy człowiek został od dziecka indoktrynowane tak, że np może srać na ulicy w każdej chwili w której mu się zachce. Nie było by to przyjemne, prawda? No to pomyśl sobie teraz, że g---o to kał słowny wylewający się od internautów, zaś ulica to różne stronach typu youtube. Podoba Ci się to jak jest
  • Odpowiedz