Wpis z mikrobloga

@Vojtazzz: To chyba problem większości dużych klubów. Marka światowa, na mecze przyjeżdża dużo turystów. Często jest tak, że przyjezdnych słychać bardziej niż gospodarzy, nawet na Anfield.

@Theos: Te całe VIP'y to przecież mała część kibiców.
@march: tyczy się nie tylków VIP-ów, ale też turystycznych, bogatych kibiców, których trochę jest. W końcu to jeden z zespołów z największą liczbą kibiców na całym świecie.
@march: zresztą używa się już tego pojęcia w szerszym znaczeniu, bo większość Polaków na Stadionie Narodowym została nazwana krewetkowcami. :P
@Theos: Ja słyszałem o piknikach czy januszach. Wiadomo że każdy chce mecz obejrzeć, a kasę wydają niemałą. Mogliby może w Anglii pomyśleć tak jak w Niemczech. Tam obniżono cenę biletów, zachęcano miejscowych do przyjścia na mecz no i stojące trybuny.
@march: Stojące trybuny nie przejdą w Anglii, akurat tam odnośnie bezpieczeństwa na stadionach wiedzą sporo i raczej nie będą z powrotem wracać w kierunku upychania ludzi na stadionie