Aktywne Wpisy
LatajacyAntek +539
Czy naprawdę mężczyzna o białej karnacji musi wyginąć w Europie, a może nic się nie dzieje, a to zwykły zbieg okoliczności?
…zupełnie przypadkowo w polskim podręczniku upigmentowienie rozłożyło się podobnie na poszczególne płcie. Podkreślam, że to oczywiście zupełny przypadek. Kto myśli inaczej, ten foliarz, zwennik teorii spiskowych i ruska onuca!
#bruksela #polska #edukacja #dzieci #europa #ksiazki #polskiepato
…zupełnie przypadkowo w polskim podręczniku upigmentowienie rozłożyło się podobnie na poszczególne płcie. Podkreślam, że to oczywiście zupełny przypadek. Kto myśli inaczej, ten foliarz, zwennik teorii spiskowych i ruska onuca!
#bruksela #polska #edukacja #dzieci #europa #ksiazki #polskiepato
Goronco +259
7 lat temu zostałem niemal zmuszony do zostania chrzestnym. Szantaże, awantury rodzinne i ataki ze wszystkich stron, bo to przecież ja robię problem i odmawiam maluszkowi. Niestety, uciąłem się. A może i stety ( ͡º ͜ʖ͡º)
Gówniarz to syn mojej ciotki, archetypu takiej która prosi o rozmowę z kierowbijien przy kasie. Nie wchodząc w szczegóły, jestem niemal pewny że już od jakiegoś czasu wylicza sobie ile zarabiam
Gówniarz to syn mojej ciotki, archetypu takiej która prosi o rozmowę z kierowbijien przy kasie. Nie wchodząc w szczegóły, jestem niemal pewny że już od jakiegoś czasu wylicza sobie ile zarabiam
Przegrałem życie.
Mam 23 lata i czuję się tak jakby w życiu już nic dobrego mnie nie miało spotkać. Teraz to już tylko praca i powroty do pustego mieszkania i siedzenie przed lapkiem, lub granie na konsoli. Nawet gry nie dają już takiego funu jak kiedyś, teraz zauważam, że świat gier to schemat, nic ciekawego ostatnio w branży elektronicznej rozrywki nie powstaje.
Najgorsze jest to, ze zmarnowałem dzieciństwo na pilną naukę w szkole (zawsze byłem piątkowym uczniem) i parania się nieprzydatnym hobby (a jakże: granie w gierki, no i jeszcze składałem samoloty z plastiku i konstrukcję z lego, ale to w podstawówce). Gdybym za dzieciaka rozwijał jakieś pożyteczne hobby to może teraz bym miał super życie i nie byłbym takim noname, szarakiem, przegrywem. Każdy wielki zaczynał przygodę ze swoją branżą jeszcze za dzieciaka. Teraz wiem, że lepiej jest gdy dzieciak ma jakąś dziedzinę w której to się rozwija (w szkole i poza nią) i ją lubi a resztę przedmiotów w szkole zdaje na 3 zamiast wkuwać bezmyślnie na 5 (i tak nic z tej piątkowej wiedzy nie zostaje w głowie, a człowiek musi w końcu wybrać swoją dziedzinę, im szybciej wybierze tym lepiej).
Jakbym nawet teraz się zaczął czymś interesować przydatnym to już za późno. Za dzieciaka wszystko się dostawało od rodziców, więc nie trzeba było się o nic martwić, można było robić wszystko co się miało ochotę. Teraz po 9h w robocie na nic nie mam ani czasu ani siły. Jak mogę na poważnie się rozwijać skoro nie mam do tego ani czasu ani siły i w dodatku czym bym się nie zajął już jestem w tyle o co najmniej te 10 lat, już nie mam szans się na niczym wybić, nic zrobić ze swoim życiem.
Czegokolwiek by człowiek nie spróbował w takim wieku nigdy się nie przebije z talentem, choćby nawet starał się ze wszystkich sił, nie da rady. Jak się jest dzieckiem to się wierzy w takie bzdury, że wszystko jest możliwe, że można być kim się chce, że jeszcze ma się czas, że wszystko jest przed nami, ale nie, jak zaprzepaścisz swoje dzieciństwo (tak jak ja) to jesteś stracony. Im człowiek starszy tym gorzej jest cokolwiek zacząć, a jak ktoś już wejdzie w dorosłość na dobre, czyli praca, praca i jeszcze praca, obowiązki, a rodzice nie dają już kasy to jest zwyczajnie za późno.
Gdybyś już za dzieciaka uczył się grać na jakimś instrumencie może teraz byłbyś niezłym grajkiem i czerpał z tego profity, może nawet miał jakiś zespół i byś był sławny i bogaty.
Gdybyś za dzieciaka jeździł na kartach to może teraz byś już był kierowcą zawodowym, może byś śmigał w F1.
Gdybyś za dzieciaka zainteresował się programowaniem to może byś był teraz kimś w rodzaju Marka Zuckerberga.
Gdybyś za dzieciaka trenował w piłkę, gdybyś poszedł do szkółki już w podstawówce, może teraz byś grał w pierwszej lidze i zgarniał super hajsy.
Wszyscy wielcy zaczynali w bardzo młodym wieku, a my swoje dzieciństwo prze*ebaliśmy na rzeczy które teraz nie mają żadnego znaczenia.
Ktoś może powiedzieć "ej ale nikt za dzieciaka nie uczy się jak zakładać firmy czy inwestować pieniądze, może w tym mamy jakieś szanse" niet. Przykładowo: uznany za najlepszego inwestora Warren Buffett w wieku 12 lat zaczął pracować a pierwszą inwestycję podjął w wieku 14 lat, kupił działkę i ją wydzierżawił.
Chciałbym umrzeć i się odrodzić jako nowy człowiek, może bym nie zmarnował szansy, może nie byłbym takim bezwartościowym gównem.
Komentarz usunięty przez autora
Zabrzmi banalnie, ale jeśli łapie cie depresja zmień coś w swoim życiu. Mówię to ja, koleś który dwa miesiące temu #!$%@?ł w gówno pracy a teraz siedzi w albańskim barze popijając piwo.
Trzymaj się i daj sobie czas.
Otoz nie.
W informatyce nie zarobisz duzej kasy na umiejetnosciach ale na pomysle. Na umiejetnosciach mozesz zarabiac 15, 20, 25, 30 kafli w UK.
Jest duzo swietnych programistow ktorzy nie maja nic a jest pelno osob ktore troche programuja a na wlasnych pomyslach sie dorobili milionow.
historia jak najbardziej prawdziwa, poznaj jakas ustawioną panienke i wkrec sie w biznes jej tatusia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
a zeby zatrudniac i miec firme to trzeba miec fundusze na pierwsze miesiace, trzeba miec klientele - skad to u goscia ktory byl wlasciwie bezdomny
wyglada na to ze to nie on jest tu wazny a bogata byla zona niemca pewnie starsza od
Kiedyś myślałem nad samobójstwem z nadzieją, że istnieje reinkarnacja i jak się zabiję to będę mógł zacząć od nowa. Ale wiesz co? Pewnie bym się kuhwa bardzo przeliczył i narodził się najwyżej jako karaluch ( ͡° ͜ʖ ͡°)