Wpis z mikrobloga

< 14 lat i zyć w stresie


@sukisuki: @venomik: a Wy jako dzieciaki się nie stresowaliście? Ja wiem, że problemy dzieci wydają się dorosłym błahe, ale dla nich to prawdziwe problemy. Dorosły się stresuje zamknięciem kwartału czy raportem do napisania, dziecko sprawdzianem z pszyry.

Dodatkowo dochodzą stresy związane z przynależnością do grupy społecznej. Jeśli dzieciak wypadnie poza krąg "fajnych" to nie żyje. Dorosły może mieć to w dupie.

Uczucia dzieci
@LOLWTF: Drobna różnica jest taka, my za dziecieka nie epatowaliśmy tym publicznie i nie utwierdzaliśmy się wzajemnie w mylnych przeświadczeniach o sobie. Raczej sięgaliśmy rady starszych, dojrzalszych i mądrzejszych.