Wpis z mikrobloga

Gurwa, ja mówiłem Elonowi że on się zabiera do tej misji na marsa od dupy strony.
Chcą skolonizować marsa? Ok, ale niech najpierw gdzieś potrenują.
Ja bym zaczął na księżycu, wysłałbym tam samojezdne koparki i sprzęt żeby wybudować podziemną bazę (musi być podziemna żeby chronić przed uderzeniami meteorów) Jakbyśmy potrafili zbudować w pełni funkcjonalną podziemną bazę na księżycu to już mielibyśmy jakiś podkład do budowania koloni na marsie.
Do tego na księżycu jest mniejsza grawitacja, jakby stamtąd wypuszczać pojazdy w kierunku na marsa to nie potrzeba by było aż tyle paliwa co z ziemi.
W ogóle dobrze by było też gdzieś w 1/3 i 2/3 drogi na marsa zrobić latające stacje paliwowe. Takie żeby statek po drodze mógł się zatankować, żeby nie musieć taszczyć ze sobą całego paliwa.
Co myślicie o moim pomyśle?
#spacex #kosmos #elonmusk
  • 26
  • Odpowiedz
W ogóle dobrze by było też gdzieś w 1/3 i 2/3 drogi na marsa zrobić latające stacje paliwowe. Takie żeby statek po drodze mógł się zatankować, żeby nie musieć taszczyć ze sobą całego paliwa.


@Lukas77986: To tak serio czy to jakiś żart którego nie zrozumiałem.
  • Odpowiedz
  • 8
@Lukas77986: trenują w stanie Newada. Odpal sobie Kerbale albo filmik na Youtube o misji na Plutona albo Rosetta aby zrozumieć jak dolatuje się do odległych ciał niebieskich i dlaczego stacje paliwowe po drodze nie mają sensu.
  • Odpowiedz
@Lukas77986: meteoryty nie są zagrożeniem na księżycu. W ludzkim pojmowaniu czasu uderzają w niego bardzo, bardzo rzadko, bo większość przechwytuje pole grawitacyjne ziemi. Bazy podziemne są dobrym pomysłem z powodu promieniowania kosmicznego, które długoterminowo szkodzi organizmom żywym.
  • Odpowiedz
@Lukas77986: Potrzebujesz więcej paliwa, aby wylądować na księżycu niż na marsie (mars ma atmosferę). Baza na księżycu nie byłaby samowystarczalna (a przynajmniej byłoby to bardzo trudne). Budowanie bazy na księżycu przed zbudowaniem jej na marsie jest bezsensowne.
  • Odpowiedz
@Lukas77986: Ziemia jest bardziej podobna do Marsa niż Księżyc. Jak chciałbyś wypuszczać pojazdy z Księżyca oszczędzając paliwo? Albo musiałbyś wysyłać je tam z Ziemii (dużo paliwa) albo budować na Księżycu (z czego?). Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o locie na Marsa, to polecam książkę Czas Marsa Roberta Zubrina. Porusza w niej wiele problemów i omawia różne techniczne rozwiązania.
  • Odpowiedz
@haussbrandt: Oczywiście wysyłałbym je z ziemi, chodzi mi o to żeby docelowy statek powietrzny którym ludzie polecą już na marsa brał na swój pokład możliwie jak najmniej paliwa. Na księżycu niższa grawitacja byłaby pomocna.
  • Odpowiedz
z ziemi na księżyc leciałby na rezerwie, na księżycu tankowanie pod korek, podczepienie jakieś #!$%@?ście wielkiej rakiety i sruu na marsa.


@Lukas77986: W ten sposób zużyjesz więcej paliwa niż bezpośredni lot. Zresztą lot z księżyca na marsa jest bezsensowny bo i tak wrócisz na orbitę ziemską.
  • Odpowiedz