Aktywne Wpisy
9HYx +373
Mam dobry dzień, więc chciałbym zrobić #rozdajo - 2 x 50PLN na zakup #ksiazki z dowolnej księgarni internetowej. Moim zdaniem należy wspierać promowanie czytania gdzie tylko się da, więc mały gest ode mnie. Jeśli chcesz wziąć udział to zostaw plusika i jakikolwiek komentarz. Losowanie zwycięzców jutro o godz. 16:00, powodzenia.
#tinder #zwiazki
Chcę zacząć podziałać na rynku matrymonialnym.
Mam 167 cm wzrostu. Podawać tą informację w profilu? Z jednej strony śmieci się same wynoszą jak laska przez to da w lewo i nie marnuję swojego czasu i jej ale z drugiej strony nie dam się poznać z lepszej strony bo często jest tutaj #cope ze strony #rozowepaski że po jakimś czasie wzrost im przestał przeszkadzać
#randkujzwykopem #podrywajzwykopem #kiciochpyta #logikarozowychpaskow i #logikaniebieskichpaskow dla
Chcę zacząć podziałać na rynku matrymonialnym.
Mam 167 cm wzrostu. Podawać tą informację w profilu? Z jednej strony śmieci się same wynoszą jak laska przez to da w lewo i nie marnuję swojego czasu i jej ale z drugiej strony nie dam się poznać z lepszej strony bo często jest tutaj #cope ze strony #rozowepaski że po jakimś czasie wzrost im przestał przeszkadzać
#randkujzwykopem #podrywajzwykopem #kiciochpyta #logikarozowychpaskow i #logikaniebieskichpaskow dla
Od 23 grudnia 2014 do 11 lutego 2015 byłem wolontariuszem Fundacji Otwarty Dialog i bezpłatnie rozwoziłem pomoc żołnierzom, ochotnikom, a także przesiedleńcom w Donbasie. Fundacja przekazała mi m.in. ubrania cywilne, a także niewielką ilość odzieży wojskowej z demobilu, o łącznej wartości 48 496 złotych. Od 23 grudnia do 11 lutego pokonałem kilka tysięcy kilometrów na własny koszt, wielokrotnie znajdowałem się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia np. w czasie walk o donieckie lotnisko, gdy zostałem ogłuszony przez jeden z wielu ostrzałów z BM-21 Grad. Wokół mnie ginęli ludzie. Przekazywałem odzież Fundacji i udzielałem pomocy w transporcie rannych. Przekazywałem też pomoc kupioną we własnym zakresie. Grudniowy wyjazd, wraz z moją pomocą, kosztował mnie około 10 000 złotych oraz 650 dolarów, za które kupiłem hełm i kamizelkę kuloodporną, które z kolei przekazałem w marcu ukraińskim ochotnikom z Krasnoarmiejska.
Okazuje się, że ze względu na braki w dokumentacji, którą dostarczyłem Fundacji, będę musiał zapłacić jeszcze 1505 złotych plus 636 złotych kosztów procesowych.
Wyjazd w maju 2014 roku wiązał się z przekazaniem środków medycznych wartych około 5 500 złotych. Sierpień 2014 prawie 8 000 złotych. Wyjazd grudzień-marzec kosztował mnie około 10 000 złotych. Pomijam rzeczy, które wysyłałem z Polski pocztą i pieniądze, które przekazywałem rannym ochotnikom. Razem to daje jakieś 23 500 złotych plus teraz dodatkowe 2 100 złotych za "wolontariat".
Podsumowując moją działalność na wschodzie Ukrainy - zapłaciłem za na nią przynajmniej 25 600 złotych i 650 dolarów (hełm+kamizelka).
Droga Fundacjo, mam dwa tygodnie na zapłacenie Waszych 1505 + 636 zł. Za tydzień rodzi się moje pierwsze dziecko, a moja sytuacja finansowa nie powala na kolana. Mam do wyboru - albo wydatki na dziecko, albo zapłacenie za pomoc, którą przekazałem, a której niestety musiałem nie odnotować w dokumentach. Będziecie musieli poczekać na pieniądze, ale nie bójcie się - przecież rosną odsetki i dostaniecie jeszcze więcej, prawda?
Z 48 496 złotych brakuje dokumentów na 1 505 złotych, to znaczy, że nieprawidłowości dotyczą 3% pomocy przekazanej mi przez Fundację Otwarty Dialog.
Moja przygoda z pomocą Ukrainie kosztowała mnie sporo pieniędzy, sporo wolnego czasu i sporo zdrowia. Mogłem sobie za to kupić niezły samochód, ale zdecydowałem się robić coś dla ludzi żyjących dwa tysiące kilometrów na wschód ode mnie. Czy żałuję? Nie, nie żałuję, ale nie ukrywam, że jest mi trochę przykro, że ta przygoda kończy się w taki sposób.
#ukraina #rosja #donbaswar #polska
Ty jestes emo co spedza zycie na wykopie i nic nie osiagnie. W przeciwienstwie do ciebie mam zycie i sukcesy. ;)
@gulamin: Jako pomoc humanitarna? Mógłbym. Bo wiem, że poradziłaby sobie beze mnie. Z inną bym się nie ożenił ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@gulamin: Ja raczej uważam, że nie ma czegoś takiego jak naturalne zachowanie przyszłego ojca. A już z pewnością nie zawsze jest to najlepsze zachowanie.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu