Wpis z mikrobloga

W Anglii mozemy spokojnie jechac z 0.8 promila alko we krwi (tak stanowi prawo). Mam kolezanke, ktora pracuje w tutejszej drogowce w #exeter. Rozmawialismy sobie dzis i dowiedzialem sie, ze tak do pelnego promila, to toleruje. Jak jest 1.1, no to juz jest pouczenie, zeby tyle nie chlac i potem wsiadac do samochodu. Od 1.2 dopiero podejmuje jakas akcje, ale wczesniej pyta, czy gosc daleko jedzie. Jesli odpowiedz - a no tu, 5 mil i do domku z ogrodem, tez z reguly puszcza. Kaze tylko jechac ostroznie i uwazac na to co sie widzi za szyba samochodu. Jesli odpowiedz - jade z Manchesteru do Londynu, to wtedy wkracza prawo i piesc, bo za duza odleglosc i za duze ryzyko, ze sie jednak cos #!$%@? po pijaku. A w PL dalej 0.00 i tyle wypadkow. Widocznie bezpieczenstwo na drogach nie zalezy od ilosci alko we krwi. #niepopularnaopinia #uk #unaswuk
  • 78
@elczikeno:

@Navrazz:

@tymmej:

Tak się na znajomość kodeksu drogowego licytujecie, że nawet nie wiecie, że to nie jest przepis z PORD tylko z KW. Konkretnie to art. 87 kodeksu wykroczeń. Przestępstwo jest zawarte w art. 178a kodeksu karnego.

Wygląda to tak:

0 - 0.2 -> brak czynu zabronionego
0.2 - 0.5 -> wykroczenie
pow. 0.5 -> przestępstwo

Ale nie tylko wartość, którą się zmierzy ma znaczenie. Jeżeli mnie złapią
w Szkocji od zeszłego roku jest mniejszy limit - 0,5 - a w razie przekroczenia można stracić prawko o wpisaniu w rejestr nie wspomnę - i potem koniec z pracą za kółkiem czy w miejscu gdzie musisz posiadać prawko albo czystą kartotekę ...
inko - w Szkocji od zeszłego roku jest mniejszy limit - 0,5 - a w razie przekroczenia...
Ps. W Polsce dopuszczalny limit to 0.2


@Pieron: i tak prawdę mówiąc gówno z tego wynika. Znasz jakiś przypadek, że ktoś wydmuchał 0,1 i go puścili? Wątpię. Ja za to znam przypadek (był na wykopie), gdzie koleś wydmuchał właśnie 0,1 i okazało się, że to trzeba pomnożyć przez 2, a w tym wypadku jest szansa, że wsiadając za kółko miał więcej niż 0,2. Policjanci wzięli go na komisariat, zbadali z krwi
@profumo: Z jednej strony państwa zachodnie tak bardzo dbają o bezpieczeństwo podróżujących, a z drugiej strony tak żenujące działania? Może jeszcze ta twoja koleżanka twierdzi, że gość z promilem alkoholu we krwi poprowadzi zupełnie bezpiecznie? Ręce opadają... A co do bezpieczeństwa: może bezpieczeństwo wynika raczej z tego, że tamtejsza sieć dróg jest dużo lepiej rozwinięta, lepiej oznakowana i w dużo lepszym stanie? Wyspiarze mają też chyba od lat dużo lepsze samochody,
@fanatic: Czyli uważasz, że człowiek pod wpływem alkoholu jest poczytalny do tego stopnią, że może prowadzić samochód. Tak się składa że na każdego inaczej działa alkohol i lepiej całkowicie zakazać jazdy po spożyciu alkoholu i karać za najmniejsze odczyty z alkomatu czy badań niż ustalać tolerancję i się potem okazuje że jakiś palant ze słabą głową zabił kogoś bo prawo bawi się w jakieś kompromisy.
@bircov: mi wyszło 0,1 i mnie normalnie puścili. Była to 22:00 po imprezie zeszłej nocy, gdzie skończyłem pić koło 3:00. Nawet nie wiedziałem, że alkohol może się tak długo utrzymywać w organiźmie. Od tej pory nie prowadzę dzień po.
@profumo: mieszkam w UK i tutaj pierwszy raz przejechałem się po piwku... dziwne uczucie, niby prawa nie złamałem, ale raz wystarczy( ͡° ͜ʖ ͡°) bardziej ten limit cieszy mnie rano, na kacu jak muszę podjechać do roboty czy sklepu... nie ma jak w Polsce tego stresu "czy już mogę czy nie"
Infrastruktura... Nie dziwie sie, anglicy mają jedne z lepszych dróg w europie, sa dobrze oznaczone, przemyślane a liczba autostrad jest bardzl wysoka, osobiście czuje sie mega bezpiecznie jeżdżąc po angielskich drogach.


@sorek: CZO. Drogi w UK to gunwo i sami z tego żartują, wiecznie krytykują.

W dodatku jeżdżą znacznie ostrzej niż by się wydawało, no i ten ruch wszędzie! Tak czy inaczej znacznie wyższa kultura jazdy i przede wszystkim świadomość! W
@szkari: No właśnie ten opisany przeze mnie przypadek to był dzień po. A ty miałeś dużo szczęścia.
@Navrazz: Dlatego jak mam wsiadać za kółko, to nawet bezalkoholowego piwa nie piję, bo ma ten 1%, a mój organizm nie metabolizuje alkoholu zbyt szybko.