Wpis z mikrobloga

Mój starszy brat to największy s------l i manipulator jakiego znam. #feels w c--j i muszę to gdzieś wylać. Całą rodzinę nakręca przeciwko mnie i robi wszystko przeciwko mnie. Mam chore biodro i mieszkam w swoim pokoju niecałe 2 metry na 3 metry i czuję się tu jak w spiżarni, gdzie nawet nie mam półki z ciuchami. Mam wielkie trudności ze wstawaniem z łóżka w tak ciasnym pomieszczeniu. Mój brat wyprowadził się ze swoją dziewczyną około rok temu i jego pokój obok 6 metrów na 6 stoi od roku pusty. Mimo to nie mogę tam iść zamieszkać, bo on się deklaruje, że w każdej chwili może wrócić (od roku ta sama śpiewka) i milion innych argumentów, że nie bo nie. Nikomu nie polecam tego stanu gdzie rodzina ma nas całkowicie w dupie. Gdzieś ktoś powiedział, że z nimi tylko dobrze na zdjęciach. Miał rację. Czuję się podle a moja depresja powypadkowa tylko się powiększa, bo nie mam żadnego wsparcia od rodziny. Jedynie chyba tylko moja dziewczyna mnie utrzymuje przy życiu.
#truestory #niecoolstory #depresja #gorzkiezale
  • 70
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Howkin: To dam Ci kolejną, życiową radę którą ludzie rozumieją dopiero po fakcie, myśląc że ich to nie dotyczy. NIGDY, ale to NIGDY nie uzależniaj się od osoby, która może odejść (dziewczyna). Dla mnie też była podporą, a gdy najbardziej jej potrzebowałem - "dobiła" mnie w krytycznym momencie, zostawiając na lodzie. Uważałem że mnie to nie spotka, to jest coś wyjątkowego, niespotykanego. Nie raz deklarowałem, że rodzinę oddałbym za nią
  • Odpowiedz
@ZinedineZidane:
Owszem, zasłużyłem sobie. Tym, że wchodziłem mu od zawsze w dupę i pomagałem w czym się da, bo uważałem go za starszego brata, który zaraz po milczącym wiecznie ojcu był dla mnie podporą i p----------m się na pierwszym lepszym zakręcie jaka ta osoba potrafi być. ;)
  • Odpowiedz
@Howkin: Masz jakieś dowody, że wisi Ci kasę? Wystarczy, że w smsie albo na facebooku przyznał się, że uznaje dług. Wyślij na jego adres przedsądowe wezwanie do zapłaty z potwierdzeniem odbioru. Jeśli nie zapłaci w określonym czasie to lecisz do notariusza z dowodami, potem piszesz pozew w postepowaniu uproszczonym, idziesz z tym do sądu i wygrywasz sprawę na 100%. Będzie musiał Ci zwrócić hajs + zapłacić koszty sądowe. Jeśli jest
  • Odpowiedz
@Howkin: O k---a stary... Po przeczytaniu tego wszystkiego, jedyne czego mogę Ci życzyć to szybkiego powrotu do zdrowia i jak najszybszego w-----------a stamtąd+zerwania wszelkiego kontaktu z tymi patusami (wybacz...)
Daj znać jeszcze kiedyś co tam słychać. Trzymam kciuki!
  • Odpowiedz