Wpis z mikrobloga

Mój starszy brat to największy #!$%@? i manipulator jakiego znam. #feels w #!$%@? i muszę to gdzieś wylać. Całą rodzinę nakręca przeciwko mnie i robi wszystko przeciwko mnie. Mam chore biodro i mieszkam w swoim pokoju niecałe 2 metry na 3 metry i czuję się tu jak w spiżarni, gdzie nawet nie mam półki z ciuchami. Mam wielkie trudności ze wstawaniem z łóżka w tak ciasnym pomieszczeniu. Mój brat wyprowadził się ze swoją dziewczyną około rok temu i jego pokój obok 6 metrów na 6 stoi od roku pusty. Mimo to nie mogę tam iść zamieszkać, bo on się deklaruje, że w każdej chwili może wrócić (od roku ta sama śpiewka) i milion innych argumentów, że nie bo nie. Nikomu nie polecam tego stanu gdzie rodzina ma nas całkowicie w dupie. Gdzieś ktoś powiedział, że z nimi tylko dobrze na zdjęciach. Miał rację. Czuję się podle a moja depresja powypadkowa tylko się powiększa, bo nie mam żadnego wsparcia od rodziny. Jedynie chyba tylko moja dziewczyna mnie utrzymuje przy życiu.
#truestory #niecoolstory #depresja #gorzkiezale
  • 70
  • Odpowiedz
@serpentes:
Pokój jest rodziców tak jak całe mieszkanie. On mieszka od roku czas gdzie indziej a pokój stoi pusty. Czy nie uważasz, że to przesadza, że mimo posiadania własnego mieszkania, rozporządza pokojem, który nie jest jego, a którym sam dostał po mojej siostrze jak ona się stąd wyprowadziła?
  • Odpowiedz
@pitrah606:
Ja swój pokój zamykam. Kasy mi nie odda, bo mnie zbywa jak mu o tym mówie i pisze. Olewa temat jak mu gadam, że ma oddać kasę za motor. Pożyczałem mu też kase w setkach, której nie zobaczyłem do dzisiaj, ale o niej też nie pamięta.
  • Odpowiedz
@Howkin: co na to rodzice (pomijając kwestie pokoju, ale chyba wiedza o motorze i pieniądzach, które mu pożyczałeś. Poza tym patola straszna bije z brata, skoro on #!$%@? starszy musi pożyczać od młodszego brata)?

A jak ci sie relacja układa z siostra?
  • Odpowiedz
@pitrah606:
Z siostrą okej chociaż neutralnie, też jest dużo starsza. Rodzice bronią go ogniem i mieczem, bo tak jak mówiłem bierze ich na uczucia. To takie złote dziecko w rodzinie, zrobił, że wszyscy są przeciwko mnie. Patoli w domu nie mam, jesteśmy normalną rodziną, pieniędzy nam nie brakuje. Brat to po prostu rozpieszczony #!$%@?. Pożyczałem mu, bo dostałem kilka groszy po wypadku i on na tym żerował, a że ja mam
  • Odpowiedz
@tfuj_pszyjaciel: Jeszcze weź mu poradź, zeby pobiegł do sklepu po kij do baseballa i pobiegł do brata mu #!$%@?ć.
Też masz rady, weź spakuj, zanieś, jak gośc pisze że 100m może przejeść. to jest 4x długość mieszkania.

@Howkin Myślę, że jedyne rozwiązanie to wygarnąć bratu, że jest szuja i Cię nie szanuje a następnie zerwać z nim wszelkie stosunki uprzedzając go oczywiście.
Jeśli dobrze rozumiem sytuację to jedyne co Ci pozostaje
  • Odpowiedz
@Luks_x:
Wygarniałem to nie raz, i jemu i rodzicom. Nic się nie zmieniło. Matka zarzeka się, że kocha nas obu, kiedy gołym okiem widać jak go faworyzuje. Boli mnie, że ja, kiedy ledwo uszedłem z życiem po wypadku i nie raz sie potknąłem w tym pokoju a przynajmniej raz w tygodniu walę biodrem, nie mogę przejść do pokoju obok, któy stoi rok czasu pusty, i w którym żyło by mi się
  • Odpowiedz
@Howkin: nie, pokój przepada gdy bierzesz ślub lub kupujesz własne mieszkanie\dom.
oddać Ci go nie może bo pewnie będzie kiedyś chciał do niego wrócić, bracia powinni się dogadać że np na czas jego nieobecności wprowadzasz się tam czy coś.
  • Odpowiedz
@Howkin: jedyne, co ci mogę poradzić to wyprowadzkę. Raz, ze ty odpoczniesz od tej sytuacji. Dwa, ze na pewno byłoby ci wygodniej wtedy z dziewczyna. Trzy - nie znam twojej rodziny na tyle dobrze, ale wyprowadzka dziecka to duży szok dla rodziców. Może wtedy sie w końcu ogarną.
  • Odpowiedz
@pitrah606:
Uwierz, że jakbym miał za co to bym się wyprowadził już dawno, bo czuję się w tym domu jak lokator nie syn. Ojciec się w ogóle mną nie interesuje i mimo, że mieszkamy razem to nie pamiętam kiedy ostatnio zamieniliśmy jakieś słowa. Z matką rozmawiam, ale faworyzuje braciszka. Jak cała rodzina zresztą. Jakieś pół roku temu przełamałem się i powiedziałem im, że nie mogę spać po nocach, mam ciągle wizje
  • Odpowiedz
@Howkin: Może spróbuj ich nakłonić aby przekonali rodziców lub zrób w reszcie rodziny czarny pijar bratu i rodzicom. Może coś pomoże albo się #!$%@?ą i jeszcze gorzej będzie, ale przynajmniej reszta rodziny zmieni o nich zdanie. Wiem, że to #!$%@? pomocne więc trzymaj się.
  • Odpowiedz
@pakoz:
Ja próbowałem już wszystkiego. Bratu to ja sie odpłace za to, napisałem mu SMSa, że jak nie odda kasy to sam sobie ją wezmę. Czarny pijar też mu zrobie gdzie się da.
  • Odpowiedz