Wpis z mikrobloga

@flamezz: nie dziecko, tylko parę komórek albo w najgorszym wypadku słabo wykształcony płód.
I nie uważam, że należy KOMUKOLWIEK d---------ć tego rodzaju doświadczenia na siłę. Chcesz się opiekować skrajnie zniekształconym, cierpiącym dzieckiem, które przeżyje parę lat i i tak umrze? Spoko. Ale nikogo do tego nie zmuszaj. Tymczasem w Polsce i na świecie nie ma wyboru - albo poświęcasz się CAŁKOWICIE takiemu dziecku, rezygnując z posiadania potomstwa, wolnego czasu i
  • Odpowiedz
@Marmite: tak a czy masz zawsze 100% pewności ze skończy się to tylko przyjemnością? Więc uprawiając s--s tylko dla przyjemności i tak musisz brać pod uwagę ze można wpaść wiec nie jest to tylko przyjemność a zobowiązanie do wychowania dziecka które przypadkowo splodzisz :)
  • Odpowiedz
@Rabusek:
@artpop:
Jedynym logicznym początkiem życia jest moment zapłodnienia. Bogiem nie jesteśmy. Jeżeli się nie zgadzacie macie do tego prawo, ale jeżeli się mylicie bronicie zabijania ludzi. Jeżeli ja się mylę żadnej katastrofy nie ma.
  • Odpowiedz
@flamezz: ale obecny kompromis aborcyjny to są właśnie ekstremalne warunki.
Ja jestem pragmatycznym s---------m i po prostu patrzę na to bez specjalnych emocji - wolę mieć dwójkę przyjaciół i jeden martwy płód, niż pożegnać dwoje szczęśliwych ludzi, którzy w praktyce stają się całodobowymi opiekunami medycznymi.
  • Odpowiedz
@lazzyday: początkiem życia jest moment zapłodnienia?
W takim razie kobiety trzeba zamykać w więzieniu za zabijanie dzieci. Wszystkie, bo duża część zapłodnionych komórek jajowych jest odrzucana przez organizm kobiety. Próbując zachodzić w ciążę kobieta GODZI SIĘ na zabijanie dzieci. Tego żaden psychicznie zdrowy katolik nie może zaakceptować. Posiadanie dzieci nie jest obowiązkiem, da się bez tego żyć, można tym samym uniknąć mordowania - więc nie da się z moralnego punktu
  • Odpowiedz
@Pantokrator: to juz zalezy od nich :) moze akurat chcą sie opiekować ? sprawa aborcji dla mnie jest prosta...tylko stosować jak płód nie ma szans na przezycie kilku minut i gdy po porodzie matka na pewno umrze a płod nie przezyje
  • Odpowiedz
@Rabusek: Większość ludzi kiedy już ma nawet niechciane dziecko ostatecznie czerpie z tego ogromną radość. Zresztą jak już powiedziałem, w skrajnym przypadku można dziecko oddać do adopcji. Jeżeli 9 miesięcy niechcianej ciąży jest dla Ciebie gorszym etycznie skutkiem od zabójstwa, to nie wiem naprawdę co mam Ci powiedzieć.
  • Odpowiedz
@lazzyday: dam ci przykład:
zrzucasz cegły z dachu budynku nie patrząc, czy ktoś idzie, czy nie idzie. Nie masz kontroli nad tym, czy kogoś zabijesz, czy nie, ale wiesz, że skutkiem twojego działania MOŻE być śmierć człowieka i się na to godzisz i i tak zrzucasz cegły. Jak kogoś zabijesz, to pójdziesz siedzieć za zabójstwo i nieprędko wyjdziesz. To fakt.

Kobieta próbuje zajść w ciążę, by spełnić swoją egoistyczną zachciankę
  • Odpowiedz
@artpop: dobrze stawiam Cię na miejscu tego zarodka kilkanaście lat temu (nie wiem czy więcej można Ci dać) twoja matka ma niechcianą ciążę usuwa zarodek, ciebie juz dzisiaj nie ma nigdy nie było tego wpisu. Drugi scenariusz twoja matka ma niechcianą ciążę nie może jej usunąć, po urodzeniu oddaje Cię do domu dziecka, siedzisz dzisiaj i szczęśliwy z życia lurkujesz codziennie internet razem z wykopem lewaku.
  • Odpowiedz