Wpis z mikrobloga

Szukacie pracownika i macie do wyboru 2 opcje. Zaznaczam praca jest z klientem biznesowym.
Pierwszy kandydat jest niezły merytorycznie ale ma wytatuowane przedramiona i jeszcze tatuaż na dolnej części szyi (trochę widać pod kołnierzykiem).
Drugi kandydat jest trochę gorszy merytorycznie, ale w ciągu kilku miesięcy można go doszkolić, za to nie ma tatuaży.

#rekrutacja #pracbaza #tatuaze
  • 148
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Enricco: weź pod uwagę jedną rzecz, że w dużej części biznesmeni (czyli osoby które osiągnęły w jakimś stopniu sukces) nie są ludźmi zamkniętymi w stałe ramy, muszą myśleć na wielu płaszczyznach. Pytanie czy będą oni przekładali nad tatuaże korzyści jakie mogą osiągnąć z umowy - czyli tak jak powinni myśleć aby zapewnić sobie ewentualne zyski. Sam mam tatuaże w widocznych miejscach, u mnie w firmie w 70% ja odbywam pierwsze
  • Odpowiedz
@Enricco: Sprawa jest prosta. W wiekszosci firm patrzy się nie tylko na to co potrafisz, ale na to jak się prezentujesz. Rekruter prywatnie może się pasjonować punkowymi czy tam harleyowymi klimatami, słuchać ciężkiej muzy i samemu mieć tatuaże, ale kiedy ma znaleźć pracownika, który będzie pracował z klientem, wybierze osobę neutralną, schludnie ubraną i zadbaną, wyperfumowaną itp itd. Na luźny styl, dziary i nonszalancję to sobie można pozwolić w branżach
  • Odpowiedz
@Enricco: Niezależnie od poglądów sprawa jest bardzo prosta. Jeśli wiem, że mogę trafić na klienta Janusza i wysłanie pracownika z tatuażem może mi #!$%@?ć biznes (przez poglądy klienta, nie moje) nie będę ryzykował.
  • Odpowiedz
@Enricco: jest zasada, przynajmniej którą kieruję się ja - na takim stanowisku, zgoda na tatuaże, ale "na yakuzę", pod garnitur, wszelkie widoczne odpadają. Zresztą zasada dobrze się sprawdza na poważnych stanowiskach, vide Tomasz Smokowski
  • Odpowiedz
@Walecdonger: odrazu przeszkadzaja. Nie moge wypowiadac sie za wykopkow i pewnie kazdy ma troche inne zdanie ale wiekszosc osob mowila o starszych klientach i tym ze moze to zaszkodzic sprzedazy/wizerunkowi firmy.
Trzeba zwrocic tez uwage ze np zydowscy biznesmeni (zydzi nie moga sie stemplowac) beda na takiego czlowieka patrzec jak na podludzia.
Ja osobiscie zatrudniajac pracownika zwrocilbym uwage czy ma gust podobny do mojego bo gust swiadczy tez o charakterze.
  • Odpowiedz