Wpis z mikrobloga

#gry #risen #risen3 #gothic #gorzkiezale
Cholera, jaki ten Risen 3 jest słaby. Te ubogie dialogi zupełnie bez polotu, napisane na przerwie na fajka przez nieuzdolnionego rzemieślnika, którego najlepszym napisanym kawałkiem tekstu było "Czy to z przodu twojej głowy to twarz czy dupa?". HEHEHE, no rzeczywiście pękałem ze śmiechu, jak miałem 14 czy ileś tam lat i grałem w Gothica 2, miałem to wtedy za błyskotliwy tekst. Niestety, ja troszkę dojrzałem, a gry tej firmy - nie. Człowiek porównuje sobie to do dialogów z Wieśków czy nawet gier BioWare i załamuje ręce. Fabuła na początku się nie klei, intencje bohaterów są zupełnie niejasne, a wyjaśnienia przez nich oferowane są niepełne, pozbawione sensu, a główny bohater ma to gdzieś. Całości dopełnia strasznie słaby dubbing. Doskonale słyszę, że został nagrany w bardzo słabych warunkach, a uwierzcie mi, że ja zwykle takich rzeczy nie zauważam. Głosy bohaterów, to samo. Główna postać tak usilnie stara się brzmieć chrapliwie, piracko, wulgarnie i cool, że śmiać mi się chce.

Ten koślawy, zupełnie nieprzemyślany system walki. Po pięciu grach dalej nie potrafią go porządnie zrobić, a w sumie to i jeszcze gorszy się zdaje, niż ten z Gothiców. Pod "E" mam pistolet, przy każdej próbie strzału jakiś dzik ładuje mi niemożliwe do powstrzymania kombo, ale w końcu udaje mi się wystrzelić, dalej próbowałem strzelać - trzy razy spudłowałem metr od przeciwnika. Wróg napiera, to nie mogę się zgrabnie się uchylić i szybko odpowiedzieć, tylko turlam się na drugą stronę wyspy. A co najgorsze, bohater turla się po dwukrotnym wciśnięciu klawisza kierunkowego, więc co chwila przy próbach przesunięcia się w jedną czy drugą stronę, mój bohater się turla...

Masa innych głupotek - jakieś dziwaczne, upośledzone zbliżenia na przedmioty, których należy użyć, niczym z jakichś "Nina Kroniki Agenta" czy czegoś podobnego, pieprzona Patty ze swoimi błyszczącymi w świetle dwoma atutami, która nie potrafi nic, a ciągle się wpierdziela na ekran i zamiast zbierać przedmioty, to zaczynam z nią rozmowę... A właśnie, choćby takie złoto - zamiast do cholery rzucić kilka monet na ziemię jako "jeden przedmiot", to rozrzucają kilkanaście pojedynczych monet obok siebie. I tylko człowiek napieprza ten lewy przycisk myszki, modląc się, żeby Patty nie weszła w kadr. O dziwacznych spowolnieniach podczas walki (rozumiem ich cel, ale i tak wyglądają idiotycznie) i księżycowych skokach nie wspominając. I tak dalej i tym podobne.

A wiecie co w tym jest najgorsze?
Że trochę sobie w to pograłem i nawet mi się podoba. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Dalej czerpię z ich tych koślawych, siermiężnych tytułów radość, ale obawiam się, że w tej nowej grze, w której mają zająć się bardziej poważną tematyką (biorąc pod uwagę ich scenarzystów, osoby piszące dialogi i tak dalej), to nawet tacy zatwardziali fani jak ja, zwyczajnie wysiądą. Najgorsze jest to, że Piranie nie tyle, co stoją w miejscu, co się zwyczajnie cofają. Gothic 1 i 2 naprawdę a to miały całkiem niezłą fabułę (dialogi trochę gorzej, ale i tak odnoszę wrażenie, że poziom wyżej niż w takim Risen 3), a to klimat, a to sporo ciekawych rozwiązań, których brakuje w nowszych ich grach i tak dalej.
Pobierz Sad_Statue - #gry #Risen #risen3 #gothic #gorzkiezale 
Cholera, jaki ten Risen 3 jes...
źródło: comment_iHWxrdk3h29Mvw93W3XhESCAycqiGpj1.jpg
  • 15
@Choir: Zgadzam się. Risen 1 naprawdę był spoko, przynajmniej do połowy - potem już praktycznie nie było żadnych questów pobocznych i tak dalej, ale generalnie znajomy klimat i sporo do zrobienia, więc całość pozytywnie oceniam. Kolejne części to już jakieś piractwo na ograniczonych mapach, bez pływania po morzach... Chociaż trójkę dopiero zacząłem, może mnie jeszcze zaskoczy ;)
@Sad_Statue: no mi w jedynce tez te dwa akty w dungeonach nie lezaly zupelnie (bo ogolnie nie trawie dungeonow), ale patrze na gre przez pryzmat dwoch pierwszych, bo to one najlepiej rzucily mi sie w pamiec i byly swietne. To miasto tez bylo fajnie zaprojektowane
@Wiedmolol: Niby tak i dalej przyjemność z grania czerpię, ale ja uważam, że oni się cofają pod niektórymi względami. I to nie jest tak, że mam jakąś wyidealizowaną wizję Gothica 1 i 2. Jedynka ma naprawdę świetny, mroczny klimat, ciekawy pomysł na świat i dobry scenariusz. Dwójka ma porządny scenariusz, jest wielka, ma od cholery misji pobocznych, dużo możliwości, crafting i tak dalej. Wiem, bo regularnie je odświeżam. W Risenach już
@Sad_Statue: Warto w tego Risena 3 grać? Gothica 1 i 2 kocham nad życie. Risena 1 też wielbiłem, bo klimat był iście Gothicowski, Risena 2 przeszedłem jakoś tak z rozpędu, nie porwało ani nie odrzuciło, natomiast Risen 3 na początku mnie trochę odrzucił, ale nie wiem czy sens jest dać mu drugą szansę... Co byś doradził, jest po co grać?
@Dawidinho8: Ciężko mi doradzić na ten moment, ponieważ sam też jestem na początku. Na razie to wygląda na zwykłą kontynuację dwójki, czyli tak mocno średnio, chociaż ujdzie - ale na przeróżnych trailerach i gameplay'ach widziałem sporo więcej klimatów w stylu starych Gothiców i pierwszego Risena, tak więc może potem jest lepiej...
@Sad_Statue: Jak skończysz prosiłbym żebyś mi na priv napisał jakąś swoją opinię o grze, da się zrobić? :) Skoro i tak grasz, to dzięki Tobie albo nie ominę potencjalnie fajnej gry, albo nie będę tracił czasu przy gniocie. :D