Wpis z mikrobloga

#motocykle
mirki ubralibyscie kask po wypadku ? niby sladow uderzenia/tarcia nie ma, obecnie jeste na #rekonwalescencja , zaczynam sprzety kompletowac od nowa , ale strach do tego kasku duzy - a moze i trauma
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@szaremyszki: gleba: lot do rowu i turlanie, narazie czekam na final sprawy (art 177kk inny sprawca)
ale kasku tego boje sie zalożyć.
duo: wiekszość potwierdza kask po kazdym wypadku wymienić bez względu na ślady, moze ubezpieczyciel pozniej hajs odda
  • Odpowiedz
@rrggf: Po części zależy od rodzaju gleby (jw.), a z drugiej strony od tego na ile cenisz swoją makówkę. Jak na mniej niż 1000 zł to się totalnie nie opłaca ( ͜͡ʖ ͡€)
  • Odpowiedz
@rrggf: nie oczekuj wyroczni . kazda gleba jest indywidualna. Mimo ze zewnetrznie moze byc tylko szlif to struktura w srodku naruszona... No chyba ze faktycznie tip top caly kask idealny to bym uzyl. Jesli niebity nuffka od niemca przyslowiowo to jezdzic. Sam doskonale wiesz jak leciales do rowu i czy byly tam ostre pustaki czy bo miekkiej wysokiej trawie przeleciales.
  • Odpowiedz
ogolnie ręka pokireszowana, dla mnie to 1wszy wypadek w życiu (katt b od 11 lat, kat A od 5)
i zawse stawiam na bezpieczenstwo, ale jednak nie wiem czy zaczynm przesadzać
podobno jak na rozprawie powołam biegłego też powinien potwierdzić , że kask bezwzględnie powinien być wymieniony po każdym wypadku.
z hajsem problem - rozprawy w toku a na lekarzy hajs idzie, ale powiedzmy te 1000-1200 napewno sie gdzieś "znajdzie"
  • Odpowiedz
@p4wl: na 1000% nie wiem czy zachaczyłem i nie jest to #januszebiznesu, pamietam ze jeszcze w powietrzu rekoma oslonilem szyje lewa w prawo , prawa w lewo, potem jak juz sprawdzam konczyny (nogi) , wyladowalem w "runie lesnym, niby miekko ale kamienie były
  • Odpowiedz
@rrggf: dlatego też podałem Ci 2 rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Rozpatrz pierwszą, po czym drugą! I masz odpowiedź :P Nikt Ci nie potwierdzi że powypadkowy kask (nawet przy wizualnym/"organoleptycznym" stanie 100% ok) spełni swoją funkcję przy (tfu, tfu) kolejnym dzwonie. Decyzja jak zwykle Twoja.

  • Odpowiedz
  • 0
@rrggf: Rozbierz kask, szukaj śladów użycia. U mnie w instrukcji od Nolana jest napisane żeby po glebie pójść do serwisu żeby sprawdzili czy się nadaje do dalszej eksploatacji.
  • Odpowiedz
@rrggf: Jeśli ubezpieczyciel płaci, to co się zastanawiasz? Z tego, co piszesz widać, że nie lubisz żyć na krawędzi ryzyka, to nie wiem skąd wątpliwości...
  • Odpowiedz