Dobrze by było, gdyby protestujący wywieźli na taczkach polityków Gruzińskiego Koszmaru, zwanego dla zmyłki Gruzińskim Marzeniem. W Nepalu się udało, Gruzja czeka.
@Trojden: Mało prawdopodobne, pałac prezydencki to nie jest miejsce sprawowania władzy w Gruzji, tylko dużo lepiej strzeżona rezydencja oligarchy Iwaniszilego. Praca dużej części Gruzinów- nawet do 40% według rożnych ekspertów pośrednio lub bezpośrednio zależy od niego i rodzice lub krewni tych ludzi chodzą do pracy. Więc zmieni prezydenta na proeuropejskiego jak już zmieniał, żeby nic sie nie zmieniło. Nie tym razem na pewno.
@wyjna-rope: UWAGA: z Polski. Co nie przeszkadza mi posiadać wiedzę nt. Gruzji i jej polityki, a nie pobożne życzenia. Na tych protestach jest kilkaset osób czyli nic, jak było kilkanaście tysięcy to się rozeszły w trzy dni. To jeszcze nie jest realny czas na zmiany w Gruzji, a ta proeuropejska pani prezydent tak samo było pod wpływem tego oligarchy.
Tylko że to szturm na pałac prezydencki gdzie Prezydenta ma opozycja, A teraz dość zabawna rzecz obie partie są eurosceptyczne opozycja to narodowcy pokroju konfederacji a Gruzińskie Marzenie to socjaldemokracja. UE się obraziło na partię rządzącą bo ci nie chcieli odciąć się od taniego rosyjskiego gazu i ropy co dla Gruzinów było by koszmarem z racji biedy jaka tam panuje a ceny są wręcz europejskie, żywność czasami droższa niż w Polsce.
@Kamaz0: przeciez najwieksza zarzut UE do Gruzji jest upolitycznienie wymiaru sprawiedliwosci i ustawa o agentach zagranicznych, praktycznie identycznie jak w rosyjskim prawie
@Kamaz0: przecież z tą rejestracją aut chodziło to to, że tam połowa była z azji z kierownicą po drugiej stronie. Kto jechał taką taksówką po ichnich górach ten w cyrku sie nie śmieje.
Co do cen żywności czy ogólnie cen. Nie, nie są to ceny europejskie (no może w "kurortach" typu Gudauri, jedzenie w resteuracjach jest zbliżone do europy). Jest dużo taniej niż w europie czy PL.
Gruzja to stan umysłu. Nabrali się na partie która miała ich wprowadzić do UE, a okazała się ruskimi onucami chroniącymi oligarchie w państwie. Toteż zagłosowali na nich jeszcze raz XD no kto by się spodziewał, że nie wprowadzą Gruzji do Unii gdy UE nie trawi korupcji. Toteż wybrali znów... Gruzińskie Marzenie XD nienawidząc najbardziej na świecie korupcji jak to państwach byłego bloku wschodniego. Toteż wybrali znów... Gruzińskie Marzenie XD a potem zdziwiona
@N331: Robią nam przysługę. Gruzja w UE to byłby koszmar, wyobraź sobie ich swobodne poruszanie się po UE. Teraz są kłopoty, co by było wtedy trudno sobie wyobrazić XD
W Polsce zacznie się rewolucja dopiero, jak ktoś dobrze posmaruje, zorganizuje wolanturiuszy i prosty lud jak stado baranów pójdzie protestować, walczyć o zmianę. Pytanie kto będzie tym smarującym. I z jakiego bagna wejdziemy w drugie.
Do wszystkich, którzy wzywają do jakiegoś prounijnego przewrotu, stuknijcie się w głowie. Gruzini wybierają między dżumą, a cholera, a o żadnej proeuropejskości nie ma tam absolutnie mowy.
Gruzy w UE? Wizy dla gruzów. Gruzja, wydaje zbanowanym w UE kryminalistom, paszporty na nowe nazwiska, zeby mogli wjechać do UE i zajmować sie bandyterka.
@Bonaparte_34 kacapi zostali zbyt wytresowani przez te kilkaset lat by się zdobyć na coś takiego, musiałoby zabraknąć surowców na samogon by się zbuntowali przeciw władzy.
@Bonaparte_34: ale ustaliles już z Rosjanami kto miałby ew zastąpić Putina? Kamala Harris czy raczej kidawa Błońska? Bo ja świetnie pamiętam jak lemingi liczyły dni do końca prezydentury znienawidzonego tyrana i despoty Andrzeja Dudy
Komentarze (64)
najlepsze
W Nepalu się udało, Gruzja czeka.
UE się obraziło na partię rządzącą bo ci nie chcieli odciąć się od taniego rosyjskiego gazu i ropy co dla Gruzinów było by koszmarem z racji biedy jaka tam panuje a ceny są wręcz europejskie, żywność czasami droższa niż w Polsce.
Dodatkowo
Co do cen żywności czy ogólnie cen. Nie, nie są to ceny europejskie (no może w "kurortach" typu Gudauri, jedzenie w resteuracjach jest zbliżone do europy). Jest dużo taniej niż w europie czy PL.
@Bonaparte_34: ale ustaliles już z Rosjanami kto miałby ew zastąpić Putina? Kamala Harris czy raczej kidawa Błońska? Bo ja świetnie pamiętam jak lemingi liczyły dni do końca prezydentury znienawidzonego tyrana i despoty Andrzeja Dudy