Wpis z mikrobloga

Sobota wieczór.

-Nasi znajomi przyjechali do miasta, chodź spotkamy się, pogadamy, spijemy piwko.
-Chcesz to idź, ja rano idę do pracy.
-Nie bedziemy długo siedzieć, i tak nie bedziesz spała.
-Chcesz to idź...

CHCESZ TO IDŹ.

PRZECIEŻ TO ZNACZY TYLE CO "TYLKO SIĘ RUSZ TO CIĘ #!$%@?Ę".

-Jak chcesz, ja idę.
-Dobrze, idź, imprezki są ważniejsze.
-No to mam iść czy nie? Nie możesz powiedzieć wprost?
-Chcesz to idź.

I co w tym momencie się robi Mircy aby wyjść i się nie poklocic? Mirabelki, dlaczego dla Was to taki problem?

#logikarozowychpaskow
  • 143
@dualski: Najlepsze jest w tym wszystkim to, że zależy nam na tym, żeby nie było fochów/kłótni. To nie my stawiamy sprawę na ostrzu noża tylko Baby. Od pewnego czasu zacząłem przyjmować strategię "nie to nie" i robię swoje. Owszem napinek jest więcej, ale widzę, że Zgaga powoli zaczyna łapać, że siłowo to się niczego nie osiągnie.
@dualski: mój różowy mówi mi, że najprawdopodobniej podpadłeś wcześniej. Możliwe, że byliście na coś umówieni. Oglądanie jakiegoś filmu, robienie razem kolacji, cokolwiek, a ty o tym zapomniałeś. Sytuacja w zasadzie bez wyjścia chociaż ja mam na to sposób. Wymyśliliśmy sobie z różowym HASŁO, którego używamy w sytuacji kryzysowej, hasło to powoduje automatyczne kasowanie fochów, przytulenie się i wyjaśnienie sobie problemów, polecam motzno :)
@dualski: no to IDE.
#pdk

"-No to mam iść czy nie? Nie możesz powiedzieć wprost?"

Nie jesteś chyba pierwsza lepsza ciućma, żeby decydowała za Ciebie.
Zapytaj bezpośrednio, czy jest w tym jakiś problem dla niej, że wychodzisz.

Jak powie, że tak - to przynajmniej jest jakiś punkt zaczepny do logicznej rozmowy
Nie - wychodzisz i nie przyjmujesz potem wyrzutów.
"Domyśl się" - Wytłumacz, że z terrorystami nie negocjujesz i ma się
@dualski: Dobra, zapytałem swój #rozowypasek , która jest ekspertem od takich tematów i sprawa wygląda tak:
Z jednej strony nie chce, żebyś wychodził z domu, bo może miała w planach spędzić spokojny wieczór z Tobą, ale z drugiej strony wie, że nie może Ci robić awantury z tego, że chcesz spotkać się ze znajomymi, bo to nic złego. No więc jest zła, ale nie chce Ci robić awantury.
@dualski: się nie bawi w takie gówno-manipulacje, pierwszy raz można wytłumaczyć dlaczego to są gówno-manipulacje i proponuje (jeszcze raz) wyjście razem, jak nie to się idzie samemu.
Mirabelki, dlaczego dla Was to taki problem?


@dualski: pytasz różowe a odpowiadają w większości niebieskie pfft ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dobra, zapytałem swój #rozowypasek , która jest ekspertem od takich tematów i sprawa wygląda tak:

Z jednej strony nie chce, żebyś wychodził z domu, bo może miała w planach spędzić spokojny wieczór z Tobą, ale z drugiej strony wie, że nie może Ci robić awantury z tego,
@dualski: Mam znajomego, który na każde wyjście na piwo musiał pytać się swojej dziewczyny o zgodę. Często odpowiedź była "ok", ale równie często była "masz swój rozum, rób jak uważasz" ( ͡º ͜ʖ͡º)
Skończyło się tym, że z reguły pił w tajemnicy przed nią, czyli patologia.