Wpis z mikrobloga

Dzień jak co dzień w komunikacji miejskiej:

1. Mężczyzna z niewielkim, płaskim plecakiem - HURR DURR zdejm ten plecak bo ludzi podusisz, nie ma miejsca, to nie bagażówka
2. Kobieta z torebką większą od siebie, wiszącą na ramieniu, wbijającą Ci się w plecy - to kobieta, musi mieć torebkę.

Równouprawnienie także w komunikacji miejskiej!

#boldupy #oswiadczenie #ztm #warszawa
Pobierz Mithrindil - Dzień jak co dzień w komunikacji miejskiej:

1. Mężczyzna z niewielkim...
źródło: comment_QPccZOTOzr3gMmxR9FrdIjkepDBHihOD.jpg
  • 25
@Mithrindil: też miałem dziś taką sytuację, choć nie ukrywam, że mój plecak nie był aż taki malutki. Gdyby gruba pani z dużą torbą normalnie zwróciła uwagę, że przeszkadza jej mój plecak, to bym przeprosił i go zdjął, ale skoro ona wolała podniesionym tonem mówić do samej siebie "wieśniaki rozpychają się plecakami" to miałem ją w dupie i stwierdziłem tylko, że na głowie go sobie nie postawię.
@ostoja: Dwa pudełka z żarciem: obiad i drugie śniadanie, telefon, ładowarka, gruby portfel, parasolka, książka, gazeta, 2 pary kluczy, mini kalendarzyk, kosmetyki, sweterek, perfumy, woda :D Poza tym jakieś duperele typu chusteczki, słuchawki, coś do pisania+ podręczna cegła
@sohee: to jest dobry argument. Znam wprawdzie takich którzy w plecaku noszą portfel, kasę i dokumenty ale to mniejszość. Szkoda że w tej torebce poza tymi rzeczami są jeszcze:

obiad i drugie śniadanie, telefon, ładowarka, parasolka, książka, gazeta, mini kalendarzyk, kosmetyki, sweterek, perfumy, woda :D Poza tym jakieś duperele typu chusteczki, słuchawki, coś do pisania+ podręczna cegła
@Mithrindil: Też mnie to wkurza, ale bardziej mnie wkurza to, jak baby tymi wielkimi torbami uderzają we wszystko i wszystkich, przynajmniej by przeprosiły, ale nie, ona lezie ;p Ja jakiej torby/torebki bym nie miała, to trzymam przy sobie, bo wiem, jak może wkurzyć uderzenie taką torbą ;p