Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/wykop_U5laqyXEOf,q60.jpg)
wykop +29
Dzień dobry, Wykop! (ツ)
1. Na Wasze profile powróciła pełna aktywność Waszego konta - w akcjach znajdziecie wpisy, komentarze do wpisów, komentarze do znalezisk oraz odpowiedzi do komentarzy w znaleziskach. Wiemy od Was, że bardzo zależało Wam na przywróceniu tych treści w profilach. Dajcie znać czy podoba Wam się ta wersja.
2. Niektórzy z Was już zauważyli, że dodaliśmy również ukrywanie (zwijanie) komentarzy osób z czarnej listy. Funkcjonalność działa zarówno w
1. Na Wasze profile powróciła pełna aktywność Waszego konta - w akcjach znajdziecie wpisy, komentarze do wpisów, komentarze do znalezisk oraz odpowiedzi do komentarzy w znaleziskach. Wiemy od Was, że bardzo zależało Wam na przywróceniu tych treści w profilach. Dajcie znać czy podoba Wam się ta wersja.
2. Niektórzy z Was już zauważyli, że dodaliśmy również ukrywanie (zwijanie) komentarzy osób z czarnej listy. Funkcjonalność działa zarówno w
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Czy Jezus nie został przypadkiem poczety pozaustrojowo?
Jeśli tak to czemu katolicy sprzeciwiają się metodzie In Vitro?
Pytam serio.
#kiciochpyta #neuropa #4konserwy
Bo zapłodnione zarodki są zamrażane oraz bo następuje selekcja zarodka.
Kościół jeszcze dodaje, że człowiek nie może mieć prawa wybierać kto ma żyć, a kto nie żyć.
@Polandball: ciekawe, jak to się ma do kary śmierci :-)
Człowiek sam może decydować o swojej śmierci - bo ma wolną wolę.
Gdy popełnia czyn karany karą śmierci to zgadza się na konsekwencje swego postępowania. Tak więc niczym się to nie równi od samobójstwa.
Wypadku zarodka nie ma korelacji zabicia go ze związkiem przyczynowo-skutkowym. Nie ma kary bez przestępstwa.
Zarodka w postaci zygoty nikt nie zabija. Nie jest to organizm zdolny do samodzielnego życia, nawet przy zastosowaniu wszystkich dostępnych zdobyczy medycyny.
Czy wygląd stanowi o człowieku?
Chyba raczej nie, bo każdy wygląda inaczej.
Z naukowego punktu widzenia człowiekiem jest ta osoba która ma określony genotyp - czyli także zapłodniony zarodek.
@Polandball: zarodek nie jest osobą.
Z naukowego punktu widzenia człowiekiem jest organizm która ma określony genotyp - czyli także zapłodniony zarodek.
@Polandball: zarodek nie jest organizmem.
katolicy są przeciwko decydowaniu przez człowieka o końcu życia innego człowieka. Wg. katolików o człowieku mówimy w momencie zapłodnienia. Stąd jakiekolwiek unicestwianie zapłodnionych jest owym kończeniem życia innych ludzi. Stąd sprzeciw i tu leży granica dyskusji - czy można decydować o końcu życia innych ludzi i kiedy mówimy o człowieku.
Ale np. małpy tez posiadają świadomość. Czy to czyni je ludźmi?
@fir3fly:
Ale ta zygota poczęta w warunkach naturalnych - nie w próbówce - samoistnie dąży do wytworzenia organizmu. A kiedy miała by być organizmem? Tą granice trudno ustalić.
@Polandball: ale ustaleniem jej powinna się zajmować nauka, a nie KK.
@Polandball: Nie ludźmi, ale myslącymi stworzeniami.
Kamień nie ma świadomości, zarodek nie ma świadomosci.
@Polandball: i co z tego?
@Polandball: kiedy zacznie spełniać definicję organizmu.
@Polandball: wcześniej zdawałeś się nie mieć wątpliwości, hm.
napisałeś:
Czyli wg. tej definicji małpa tez jest człowiekiem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@fir3fly:
granicę pomiędzy organizmem, a zarodkiem, lecz nie pomiędzy człowiekiem, a nie-człowiekiem.
O istocie myślącej stanowi świadomość.
Więc co stanowi o człowieku?
definicja świadomości
@Polandball: to gdzie w końcu przebiega ta granica? Dotąd nie udało ci się jej precyzyjnie określić. Pojęcia "osoby" i "organizmu" są tu nieadekwatne (sam przyznałeś, że "trudno ustalić" co jest organizmem, a chcesz opierać o to granicę człowieczeństwa).
@blubi_su: stąpasz po cienkiej linie.
Azni kamień, ani zarodek nie potrafi nic z tego, ergo - nie jest istotą świadomą, rozumną, myslacą. Nie jest istotą w ogóle.
noworodki też nie mają pamięci, tak jak mnóstwo zwierząt.
a z drugiej strony
rośliny wyczuwają natężenie światła i kierują się w stronę słońca, a więc w pewien sposób zdają sobie sprawę z otoczenia i reagują na nie.
Jak rozumiem świadomość decyduje o człowieczeństwie, a więc w przypadku tej dyskusji o moralnym prawie do dysponowania życiem takiego organizmu.
Ja po prostu bym uważał, bo taka definicja świadomości
Napewno nie na granicy organizm-nie organizm. Człowiek w śpiączce przestaje być organizmem - bez pomocy nie jest zdolny do życia.
@blubi_su:
Jak wyżej niepełnosprawni odpadają.
Warunek genowy jest najrozsądniejszym - religia dodaje do tego "duszę" i wtedy definicja jest zamknięta.
No to gdzie?
@Polandball: śpiączka nie jest dla człowieka stanem normalnym, za to brak zdolności do samodzielnego życia jest nieodłączną cechą zarodka.
@Polandball: amputowana ręka jest człowiekiem? Złuszczony naskórek też?
Charakteryzuje je też pewien rodzaj pamięci # # #.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Henry_Gustav_Molaison
@blubi_su: czyli zabijanie nieświadomych jest OK wg Ciebie? Nieźle.
@blubi_su: Ty, dzisiaj w nocy.
@blubi_su: W nocy non stop pewnie wokół Ciebie są dźwięki, które Cię nie budzą. Złodziej mógłby wejść przez okno i Cię okraść, a Ty byś dalej spał - o ile byłby dostatecznie cichy. Czyli nie odbierasz miażdżącej większości bodźców ze swojego otoczenia, plus w fazie snu głębokiego praktycznie nie zachodzą procesy myślowe. Ergo, nie jesteś ani istotą świadomą, ani myślącą. Można Cię zabić.
@blubi_su: Jestem agnostykiem. Miesiąc temu byłem pierwszy raz od paru lat w kościele (komunia krewnego). Co teras?
@blubi_su: O, to teraz świadomość to reagowanie na bodźce? Spoko, w takim razie nawet mimoza jest świadoma. Pieprzeni mordercy roślinek.
No i co z tym, że zgodnie z Twoją logiką ludzi śpiących powinno się móc bezkarnie zabijać? Coś tak nagle porzuciłeś wątek.
@blubi_su: biologia też nie może mówić?
@blubi_su: no tak, wystarczy odpowiednia definicja 'świadomości' pod własne poglądy i można wszystko
To nie Tobie płodzie?