Wpis z mikrobloga

#bekazpodludzi którzy nie kupują miejscówek w pociągach, a później "hurr durr bo muszą zwolnić miejsca Grażyna bierz to torbe bo Pani kce usiąść". Nie po to kupuję bilety dwa tygodnie wcześniej, żeby stać przez 4h drogi... i tylko czekają na: to niech pani sobie siedzi, ja tylko Gdańsk-Wrocław xD tyczy się w szczególności mamusiek z gówniakami, niech giną w otchłani niepamięci #oswiadczeniezdupy
  • 16
@Meyru: ja tak miałem jakiś czas temu:
-wchodzę do przedziału, a tam na moim miejscu jakaś baba rozwalona ze skarpetami
-mówię, że to moje miejsce - ona mi mówi, że u niej w wagonie nie działało ogrzewanie i tu przyszła, po czym pokazuje że z drugiej strony jest wolne (a ja chciałem przy oknie, nie po to mam taki bilet, żeby siedzieć na środku)
-zaczynam się kłócić, reszta ludzi patrzy na
@Meyru: hahah bez kitu :D raz jechałam ze znajomym, wchodzimy do przedziału, a tam jakaś biba sebixów... popatrzyłam tylko na nasz bilet, na nich i powiedziałam: miejsca 52, 54 proszę zwolnić. Wyszli wszyscy XDDDDD
@scharlottka: @Meyru: @ms93: @Asmod96:
No jejku, straszne -_-' Ja jestem zdziwiony jak jadę na swoim miejscu (a jeszcze bardziej jeśli na to samo miejsce została sprzedana tylko jedna miejscóka - już kilka razy zdarzyła mi się sytuacja, że bilet na moje miejsce miał ktoś jeszcze). To takie straszne usiąść obok albo gdzieś indziej i nie robić problemu? "Walczyłbym" o miejsce tylko gdybym musiał stać mająćc miejscówkę, w każdej
@sasik520: zacznijmy od tego, że burakami są ci, którzy na widok kogoś z biletem na miejsce, na którym siedzą bezprawnie, wskazują mu inne i nie raczą nawet spytać czy mogą tam nadal siedzieć, tylko domagają się uznania ich przywłaszczenia. Jakby mnie ktoś zapytał czy może siedzieć na moim, bo cokolwiek, to pewnie bym się zgodził, ale w sytuacji kiedy on nawet nie rozważa, że mógłby mi je zwolnić, to ja też
@sasik520: niektórzy po to kupują miejsce przy oknie bo im się rzygać chce albo przy drzwiach bo mają sraczkę. Skoro zapłacili za takie to trzeba to uszanować i ruszyć dupsko. Niestety kultura podróżowania u niektórych jest na zbyt niskim poziomie żeby to zrozumieć :/ prośba o zwolnienie miejsca nie oznacza że jest się burakiem
@Meyru: a czy ja gdzieś pisałem, że prośba o zwolnienie miejsca oznacza bycie burakiem? Nie, tylko spieranie się. Tak samo jak nigdzie nie napisałem, że ci co zajęli nieswoje miejsce nie są burakami, @ms93. Ale cywilizowany, inteligentny człowiek powinien się dostosować i jak ktoś inny robi problem z takiej błachej sprawy, to powinien odpuścić.

A poza tym polecam bezprzedziałowe, znacznie wygodniejsze ;)