[Wulfee]

#protip #msoffice #word
Dokument MS Word (.docx) to ukryte archiwum zip.
Zmień rozszerzenie dokumentu na zip i wypakuj.
Otrzymasz wszystkie elementy, które są załączone w dokumencie - np. obrazy + podstawę dokumentu w XML.
Wszystkie dokumenty pakietu MS Office z rozszerzeniem -x są oparte na tej technologii.
Dla niektórych może to zaoszczędzić sporo czasu :)

[blyskotliwy]

@Wulfee: to samo z innymi plikami np .ppt

[bialoruskie_standardy]

Taktycznie jak w bitwie o Mińsk.

[Blizz4rd]

Taktyk

[kontrowersje]

#totalcmd #rulez #pdk

[n.....o]

@Wulfee: taktyk coby na kiedyś było

[ofm365]

@MattePRL: coś więcej?

[ketorw]

@Wulfee: wpierw trza #!$%@?ć wszystkie pliki ze słowem 'kernel' w nazwie z folderu windows na c, bo spalisz płytę główną

[M.....L]

@ofm365: pliki epub oraz mobi to zwykłe zipy, w których są pliczki html, css i xml z metadanymi o książce.

[Wulfee]

@ketorw: mogłeś to lepiej rozegrać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ketorw]

@Wulfee: mogłem ale jeszcze ktoś by to zrobił, a mój żart ma swoje granice

[ukruszonykubek]

@MattePRL: czyli jak

[Spook]

Taktyk

[K.....a]

@Wulfee: Cumplu, nawet nie wiesz, jak mi się to dzisiaj przydało ( ͡° ͜ʖ ͡°) Daję okejkę, nie #!$%@? tego!

[m4kb0l]

@Wulfee: też byłem na reddicie.

@michalkosecki: Co więcej, sam MS daje takie rady. Wiem, bo ostatnio szukałem jak wyciągnąć gifa (obrazek to nie problem, zrzut ekranu i jest) z prezentacji PowerPoint.

[s.....4]

kumentu na zip i wypakuj.

Otrzymasz wszystkie elementy, które są załączone w dokumencie - np. obrazy + podstawę dokumentu w XML.

Wszystkie dokumenty pakietu MS Office z rozszerzeniem -x są oparte na tej technologii.

Dla niektórych może to zaoszczędzić sp

@Wulfee: a nowe office (word w tym przypadku) nie zapisuje dokumentu jako .doc?

[Wulfee]

@stg44: nowe właśnie zapisują w docx. doc to stary format. W takim przypadku trzeba go po prostu zapisać w nowym formacie i trick działa.

[jet]

@Wulfee: Co więcej, jest to jeden ze sposobów na usuwanie haseł z plików Offica.

[lazer]

@jet: jak?

[cyper]

@Wulfee: Nie spodziewałem się, że tak wiele osób o tym nie wie :) Ja jak pracowałem w branży tłumaczeniowej, to docx były super - wyciągałeś XML, otagowałeś i tłumacze mogli tłumaczyć. Później podmieniasz w pliku tylko XML i wszystko cacy :) To pptx również bardzo się przydawało ;)

[jet]

@lazer: Przykładowo w Excelu: zmieniasz rozszerzenie na .zip, wchodzisz w archiwum w "xl", następnie w "worksheets" i tam masz wszystkie arkusze wylistowane (jako .xml). Otwierasz każdego w Notatniku i szukasz "password". Jeśli znajdzie to usuwasz wartość tego parametru (password=""). Pakujesz z powrotem do .zip, zmieniasz rozszerzenie na .xlsx i uruchamiasz. Może pokazać, że plik jest uszkodzony ale otworzy go. Wtedy w menu Plik będziesz miał dostępne opcje "Nie chroń" przy każdym