Wpis z mikrobloga

Jak mnie wkurzaja te bezmozgie baby z dziecmi.
Wsiadla do metra jakas mamusia z corka 3-4 lvl i zeby zajac dzecko (sama czyta gazete) puscila mu jakas bajke na smartfonie.
Caly k---a przedzial musi sluchac jakiejs infantylnej kreskowki albo fochow i dasow malej dziewczynki, bo matka nie moze dac mu sluchawek ani nauczyc choc odrobiny pokory w miejscach publicznych.

Wiem ze pewnie zaraz bedzie bol d--y, zebym sie przesiadla jak mi nie pasuja ludzie albo jezdzila samochodem, ale imho komunikacji miejskiej powinno sie uzywac w sposob najmniej dokuczliwy dla wspolpasazerow.

#bekazpodludzi #bekazmamus
  • 127
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bijotai: o----------m ostatnio jakąś sukę że sika czy tam sra swoim dzieckiem na trawniku centralnie koło bloku, chodnika, sklepu i taką odpowiedź dostałem
  • Odpowiedz
@Mirabelkowa: W 100% się z Toba zgadzam. Już kiedys pisałem o tym. KAŻDY mieszkajacy w dużym mieście powinien przejśc obowiązkowe szkolenie z kultury zachowania w komunikacji miejskiej. I w dupie mam z jakiego jest słoikowa.
- Nie rozmawia się głośno przez telefon.
- Nie stoi się w wejściu
- Nie stoi się naprzeciwko gdy otwierają sie drzwi.
- Nie słucha się na głos muzyki/bajek/czegokolwiek
- Nie stoi się
  • Odpowiedz
@BrewNet: ok ale akcja tej wstrząsającej opowieści toczy się w metrze gdzie autorka jedzie 20 minut a obok dziecko ogląda bajkę. Niektórzy od razu robią z tego aferę i rzucają przykładami z innej bajki. Trzymajmy się jej opowieści o metrze, dziecku, bajce, hałasie i temu, że jak jej przeszkadzało to wystarczyło zwrócić uwagę. Nie zrobiła tego więc nie wiemy jaka byłaby reakcja matki dziecka. Natomiast autorka wpisu. Sfrustrowana, porzucona kobieta
  • Odpowiedz
@bijotai: Nie podobają się zasady życia w mieście? Won! Nikt nie będzie tęsknił. A zasady sa po to by żyło się nam lepiej i szybciej. Nie potrafisz się dostosować? Wracaj na wioskę.
Tak samo jak w mieście nie wystawia się śmieci przed drzwi, tak samo TRZEBA przestrzegać zasad życia i wspólnej kooperacji.
  • Odpowiedz
@lukasz728: Tępą dzidą jest ktoś kto się tak zachowuje z gówniakiem. Słuchawek tępa p---a nie ma? Przestrzeń publiczna to nie jej obesrane mieszkanie. Nie podoba się to trzeba było gówniaka sobie nie robić.
  • Odpowiedz
@bijotai: Tak, bo jak jesteś zmęczony to nie masz ochoty na 20 minut z jakąś p--------ą bajką dla gówniaka. Nie rozumiesz tego? To jest wspólne poszanowanie przestrzeni publicznej. W tym przypadku matka zachowała się skandalicznie, jak jakiś dresiarz z dichohiphopem na full ze swojego telefoniku.
Pokazała tylko ignorancję i płytkość intelektualną.
  • Odpowiedz
@blubi_su: nie pojmujesz, że jak przeszkadza to można zwrócić uwagę! Masz z tym problem. Coś nie pasuje to mówisz i jakbyś dostał durną odpowiedź to możesz robić aferę a autorka zero odpowiedzi i hurr durr na mirko. Żenada
  • Odpowiedz
@bijotai: Ja zawsze zwracam uwagę. Uświadamiam jak bardzo zacofana jest taka osoba. Nie mam z tym najmniejszego problemu.
Żenada jest bronienie czegoś co jest złe. Rysowania gwoździem samochodów tez bronisz? Jedzenia kebaba w autobusie? Są zasady. I musisz to kiedyś zrozumieć.
Na tym polega wzajemne poszanowanie. Na tym polega życie w mieście.
  • Odpowiedz
@blubi_su: człowieku czemu piszesz o rzeczach, które nie miały miejsca! Dziecko 3-4 lata ogląda bajkę podczas 20 minutowej podróży dość hałaśliwym metrem. Nikomu to nie przeszkadza poza jedną osobą, która zamiast zareagować wyżala się po sprawie na wykopie! Tyle w temacie a ty mi piszesz o gwoździach rysujacych auta czy kebabie w autobusie! K* naburmuszona i obrażona na cały świat Mirabelka (parę wpisów wcześniej żali się publicznie, że jej były
  • Odpowiedz