Aktywne Wpisy
analboss +141
#nieruchomosci #warszawa #przemysleniazdupy
Czemu nikt w Polsce nie rusza RODów?
Przecież to są grunty w centrach miast, które służą garstce emerytów.
Nawet nie chodzi o to żeby je zabrać i koniecznie betonować budując tysiące mieszkań,
ale można z nich równie dobrze zrobić parki dostępne dla wszystkich, a nie jakieś zamknięte księstwa udzielne dla wybranych z ujemną wartością dla innych,
bo co najwyżej można tam poczuć zapach palonych liści i libacje bezdomnych.
A
Czemu nikt w Polsce nie rusza RODów?
Przecież to są grunty w centrach miast, które służą garstce emerytów.
Nawet nie chodzi o to żeby je zabrać i koniecznie betonować budując tysiące mieszkań,
ale można z nich równie dobrze zrobić parki dostępne dla wszystkich, a nie jakieś zamknięte księstwa udzielne dla wybranych z ujemną wartością dla innych,
bo co najwyżej można tam poczuć zapach palonych liści i libacje bezdomnych.
A
fhgd +736
https://www.youtube.com/watch?v=sEr1VHs0orA
Mieszkam w #queenstown w dzielnicy Sunshine Bay, do centrum miasta mam około 3 km. Dom, wydaje mi się, jest standardowy jak na Nową Zelandię, tzn. drewniana konstrukcja ze ścianami wewnętrznymi z płyt karton-gips, chociaż wydaje mi się że te płyty są zupełnie inne niż w Polsce, tzn dużo mocniejsze i jakby z domieszką drewna, coś jak połączenie płyty pilśniowej i karton-gips. Ogrzewania centralnego nie ma, są klimatyzatory/nagrzewacze na ścianach jak w supermarketach, oczywiście na prąd. W pokojach są grzejniki przenośne, też na prąd. Efekt tego taki, że niektóre pomieszczenia są po prostu zimne i wszyscy siedzą w jednym, ogrzanym. Podłoga nie jest odizolowana od ziemi i ciągnie zimnem jak cholera, boso nie da się chodzić. Z tego co się orientuję prąd w moim rejonie kosztuje ok. $0.35/kWh, jeden z droższych w NZ. Mamy też tutaj 2 liczniki - jeden normalny, drugi tańszy na bojler, który doprowadza prąd przez 16 godzin dziennie, czyli przez 8h bojler nie działa - w sumie nie wiem jak to funkcjonuje, woda cały czas jest ciepła i rano, i wieczorem. Wszystko w domu skrzypi, schody, drzwi, podłoga, tak to już jest jak wszystko ma „rusztowania” drewniane. Okna z pojedynczymi szybami, więc ciepło ucieka niesamowicie, dlatego są zamontowane kotary grubości chyba z 3mm. Bogatsi ludzie oczywiście budują domy bardziej ocieplone, ale klasa średnia do tej pory nie skumała jeszcze żeby chociaż te podwójne szyby montować. Dom w którym mieszkam to stare budownictwo, lata 80, 230m2, działki właściwie nie ma poza podjazdem i tylnym ogródkiem, ale mimo to wycenione to wszystko było na $650k, ale w sumie Queenstown, tutaj wszystko droższe.
00:00 Widać mojego gruchota, Mazda Premacy 1999, daje rade nawet, pisałem o nim wcześniej. W tle góry, które potem będzie lepiej widać z balkonu
00:12 Tak wygląda dom, bardzo stromy podjazd, zadaszenie na samochód i osobne wejście na piętro, bo są tu 2 mieszkania. Ja mieszkam na parterze.
0:32 Grill, ta rozrywka jest tu chyba popularniejsza niż w Polsce.
0:43 Salon, bez szału, meble z wyprzedaży garażowych, wiem to, bo osobiście meblowałem to mieszkanie z gościem, od którego wynajmuje. Poza tym na niektórych sprzętach ciągle są ceny ( ͡° ͜ʖ ͡°) i to nawet niezłe, typu $30 za kanapę. Oczywiście wielki TV w salonie, bo to podstawa w Nowej Zelandii. W każdym pokoju mamy osobne mniejsze TV.
0:55 Widać klimatyzator/grzejnik elektryczny, jedyny na całe piętro niestety
1:00 Jadalnia, w sumie brakuje stołu, teraz już mam więcej mebli bo gość dowiózł kilka szafek ostatnio.
1:25 Prezentuję cenę $1 za szklankę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1:35 Piec elektryczny rodem z PRLu, ledwo działa, niestety w Nowej Zelandii nie ma płyt bez płomienia Solgaz :(
2:05 Gość w ramach czynszu wyposaża nas w chemie do czyszczenia
2:15 Łazienka, najładniejsza część domu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Brakuje pralki na filmie, ale już mamy.
2:30 Pokój en-suite, kosztuje $250 tygodniowo + rachunki, mieszkają tu dwie brazylijki
2:38 Garderoba, trochę gość się zabawił w trolla bo po prostu wstawił tam szafę
2:45 Angielskie podwójne krany, niestety nowozelandczycy też takie mieli dawniej
3:10 Inne dwa pokoje za $165 tygodniowo
3:17 Mój pokój za $150 tygodniowo, nie mam okna ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale mam grzejnik prywatny i biurko, nie jest źle.
3:45 Pierwsze piętro, zdecydowanie ładniejsze, wszystkie sypialnie tutaj są dwuosobowe i kosztują chyba coś koło $250
5:10 Ogródek na tyłach domu
5:33 Drugie piętro, ceny jak na 1 pietrze, z tym że jest jeden mikro pokój jednoosobowy, chyba za $165
5:50 Widok z balkonu na góry i jezioro
7:15 Bojler do grzania wody
7:40 Wyjście na ogromny taras + kilka widoków na otaczający świat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#dzafelszukazycia #nowazelandia #queenstown #emigracja
@dzafel: Jak się ogarniesz finansowo to priorytetowo wynajmij coś z oknem. Ja bym chyba ześwirował mieszkając dłużej w miejscu bez okna. Do tego uważaj na stężenie CO2, bo pewnie drzwi zamknięte jak śpisz i zamknięte jak wychodzisz. Wietrz to jak najczęściej. No chyba, że masz tam jakąś kratkę wentylacyjną, to sprawdź czy nie jest zatkana.
@dzafel: Ale jesteśmy tutaj i nawet kiedy nas nie oznaczysz to i tak słyszymy :)
@dzafel: Jeszcze raz gratuluję odwagi. Trochę mnie przeraziłeś cenami. Co w tym domu kosztuje aż tyle? Działka? Przecież nie jest wielka, budowa chyba tez nie powinna być jakoś mega droga, bo to zwykła kanadyjka( duża co prawda). Nie wiem, robocizna tyle kosztuje?