Wpis z mikrobloga

@BongoBong: wykolejenia to jedno. Zaczną się temperatury powyżej 20 stopni to szyny zaczną się wybrzuszać i wyskakiwać. A bliżej zimy zacznie się sezon na zrywającą się trakcję.
Infrastruktura nie przewiduje ekstremalnego krakowskiego klimatu ;) Nie ma co polegać na komunikacji miejskiej.
  • Odpowiedz
@goferek: Zieew. Przedwczoraj wyjątkowo pojechałem tramwajem. Jedne drzwi były #!$%@?, motorniczy co przystanek wysiadał, przechodził prawie całą długość tramwaju i zamykał je ręcznie.
  • Odpowiedz
@goferek: mam wrażenie że to wszystko związane jest z remontem torowiska Filharmonia – T.Bagatela, cały ruch puszczony jest długą, alejami(autobusy), pocztą główną, dietla. Takie mam przemyślenia na dziś.
Tak czy inaczej, uczucie przejeżdzania rowerem na propsie i mijania wkurzonych kierowców(kilkukrotnie), stojących w korkach, bezcenne.
  • Odpowiedz
@goferek: Majchrowski myśli/myślał o metrze, a wystarczy zła pogoda, wiatr, "nieodpowiednia" temperatura, deszcze, zwiększony ruch, kosiarki czy źle zaparkowane samochody żeby sparaliżować pół miasta.
  • Odpowiedz