Wpis z mikrobloga

Jakiego oleju do łańcucha używacie w rowerach szosowych (na suche warunki)? Czy czerwony finishline da radę, czy szukać czegoś lepszego?

#szosa #rower
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rmikke: olejów jest masa, i pewnie wiele z nich daje radę, ale na przykład wszyscy wiedzą że na MTB najlepszy jest zielony FL. A ja się pytam jaki jest najlepszy na szosę i suche warunki.
  • Odpowiedz
"ALL RIDING CONDITIONS"


@typowytypek: A jak na płocie napiszą D--A, to sobie drzazgę w członka wbijasz?

Ten smar się na deszczu stosunkowo łatwo wypłukuje. Znaczy, owszem, nadaje się na każde warunki, tylko na niektóre nadaje się krótko.
  • Odpowiedz
@Diabl0: Prawda jest taka, ze każdy będzie dobry, a o napęd trzeba dbać i czyścić, to nie zdąży sie zapchać mułem do kolejnego czyszczenia (nie dotyczy mtb).Sam mam czerwony FL na lato, a zielony na zime/jesien.
  • Odpowiedz
@typowytypek: Zielony, musisz mi uwierzyć jest na extreme riding conditions. Może się źle wyraziłem ale generalnie do jazdy po suchym w zupelnosci wystarcza czerwony (i uważam, że jest lepszy od zielonego), ale kiedy chcemy cisnąć po kałużach do głębokości piast to raczej zielony.
  • Odpowiedz
> ale na przykład wszyscy wiedzą że na MTB najlepszy jest zielony FL.


@Diabl0: Nie jest, Finish Line to woda straszna, kiedyś był lepszej jakości, teraz to na mokre warunki do MTB się sprawdzi może.
Tylko Rohloff, 300-400km bez smarowanka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Diabl0: nie kupuj czerwonego. Jak dla mnie padaka. Napęd słychać po ~50 kilometrach od smarowania. Poprosiłem w serwisie o przesmarowanie białym Finish Linem i różnica jest bardzo duża. Przejechałem 250km i łańcuch chodzi cicho. Nie łapie syfu tak jak czerwony.
  • Odpowiedz