Wpis z mikrobloga

#rzeszow #buspasy Takie coś znalazłem:
http://www.transport.erzeszow.pl/zakres-rzeczowy/pasy-autobusowe-w-istniejacych-pasach-drogowych

Podsumowując:

Cały ciąg od ronda na Marszałkowskiej (rondo JPII) do krzyżówki Dąbrowskiego/Powstańców Warszawy będzie obcięty o jeden pas ruchu w obie strony. Do tego jeszcze od ronda przy wielkiej do krzyżówki Plac Wolności/Targowa również.
Innymi słowy. Wszystkie miejsca, które korkują się nagminnie zostaną jeszcze zwężone.

Zajebisty pomysł #!$%@?.
pordzio - #rzeszow #buspasy Takie coś znalazłem:
http://www.transport.erzeszow.pl/za...

źródło: comment_j5SvmmSYa4FU49qPFsqKS9yG2zki1w2J.jpg

Pobierz
  • 11
@wczoraj: Problem polega na tym, że ja aby dojeżdżać autobusami musiałbym kupić dwa oddzielne bilety miesięczne z dwóch różnych firm na które musiałbym wydać 170 zł, co się pokrywa z kosztami paliwa na moje codzienne dojazdy do roboty. Jeżeli jeszcze dodam fakt, że nie ma absolutnie żadnego skomunikowania między autobusami obu firm, to w pewnym momencie się zastanawiasz, dlaczego do cholery mam się #!$%@?ć, bo mi autobus uciekł, bo był przytrzymany
@pordzio: A tak z ciekawości, powiedz, gdzie mieszkasz?

Autobusy się spóźniają lub wręcz nie przyjeżdżają wogóle, nie są skomunikowane, bo stoją w korkach spowodowanych zbyt dużą liczbą samochodów na drogach.


W korkach, które de facto, powodują samochody. I jak sam słusznie zauważyłeś, buspasy są robione w miejscach gdzie te korki zazwyczaj występują i to jest jedyne słuszne rozwiązanie, bo jaki byłby sens robić buspas w miejscu gdzie takowych nie ma (np.
@Camel665:

2015

bezsamochodowi dalej nie rozumieją, że autobusem to sobie można pojechać na uczelnię czy do biedronki, a większość ludzi ma jednak inne cele podróży
@Camel665: Nie mówię, że codzienny. Praca to już wystarczający powód, żeby nie jechać busem - nie wyobrażam sobie gnieść się w garniaku z laptopem w tym tłumie, stać jak jeleń na przystanku zastanawiając się czy dziś bus będzie wcześniej, na czas, czy później, przesiadać się, bo bus nie jeździ pomiędzy moimi punktami A i B bezpośrednio i potem jeszcze z buta kilkaset metrów, bo się nie opłaca łapać kolejnego busa, a