Wpis z mikrobloga

Kto pamięta czasy, kiedy na osiedlach, blokowiskach takich w śmigus dyngus od samego rana latało się z wiadrami, polewało się koleżanki idące do kościoła i czajenie się pod klatką na te najbardziej ukochane, niech da plusa!

A kto psikał żabką, tudzież jajeczkiem niech da kropkę, albo zamilknie na wieki.
#bojowkasmigusdyngus
  • 74
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@podredowana: Mieszkałam kiedyś niedaleko kościoła, zazwyczaj moją ulicą przechodziło multum pięknie ubranych ludzi, mój brat brał szlałch i na pelnej parze lał po ludziach. W---w level 500
  • Odpowiedz
narzekasz


@Skyworld: Nie narzekam. W ogóle nie miało to tak zabrzmieć. Ot, czasy takie.
Fakt, poza tamtym rokiem pogoda nie sprzyja Lanemu Poniedziałkowi. Kiedyś było znacznie znacznie cieplej.
@Dawtona: Nikt nie próbował mu wyperswadować tego siłą? (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@choleryk:
Kiedyś po szkole dostałem w------l za mój pistolet na wodę, którym koledzy oblali jakąś dziewczynę, a ona się poskarżyła starszym braciom :> Do tej pory nie ogarniam jaką logiką ten odwet był powodowany, zwłaszcza, że to był taki maleńki pistolecik lejący strumieniem wody cieńszym niż z "jajka" :D
  • Odpowiedz
@choleryk: pamiętam czasy wiader i butli.Pamiętam też czasy ogromnych rachunków za wodę gdy za gówniarza odkryliśmy magiczny kranik za blokiem,który dawał nam niesamowitą moc możliwości oblania całego miasta.Nie wiedzieliśmy, że będą wtedy płacić za to wszyscy XD
  • Odpowiedz
@choleryk: u nas były bitwy na ulice - jedna ekipa na drugą. Najlepsze były balony z wodą, niektórzy mieli pistolety, cokolwiek byle oblewać. Raz jedni zabarykadowali się w ogródku i strzelali z węża, a my tymi balonami i każdy co przyniósł - to było jak wojna ;]
  • Odpowiedz
A kto psikał żabką, tudzież jajeczkiem niech da kropkę, albo zamilknie na wieki.


@choleryk: za moich czasów plastikowe jajeczka to był wypas. Wszyscy się specjalizowali w technikach uzbrajania smoczków dziecięcych - każdy miał swoje teorie co do optymalnej ilości i średnicy dziurek, tajne sposoby powiększania pojemności smoczka... A nie jakieś tam prymitywne lanie wiadrami czy lamerskie karabinki wodne...
  • Odpowiedz