[amoook]

#oswiadczenie
Kiedy prowadzę samochód i mija mnie drugi z wyłączonymi światłami - 80% przypadków to kobiety.
Zawsze migam - faceci, z reguły, światła włączają, a i rączką grzecznie kiwną, kobiety albo nie wiedzą o co mi chodzi, albo w ogóle mnie nie zauważają, albo nie mają pojęcia po co siedzą w tym metalowym czymś i trzymają kółko w dłoniach...

[hallomaja]

@amoook: najbardziej denerwujący są ci z tymi ledowymi paskami

[elemenTH]

@hallomaja: Ta, widoczność ich świateł z naprzeciwka to 15 metrów, bez względu na warunki pogodowe.

[SPGM1903]

@amoook: a kiedyś sobie jadym rowerem i widzę, że gościu ma wyłączone światła. Taki typowy Janush w typowym Fiatku z typową Grarzynkom za pazażera. Zatrzymuje się na światłach, to i ja się zatrzymuję. Pokazuję kląkwie, że światła, symuluję ich uruchomienie, ustami 'mówię' świaaaaatłłłaaaa.
A jak reaguje Grażka?

Phi, cóż mi to za plebejusz coś #!$%@?! Nie będę trudzić mężusia, oleję temat.

I się obróciła, a wielka pani z obrażoną miną,

[nowik]

@amoook: standard. Baba za kierownicą widzi najczęściej tylko końcówkę swojej maski. Dalej to dla niej obca galaktyka. Ja jak widzę, że jedzie baba to nawet nie mrugam, szkoda mi prądu na to.

[H.....o]

@SPGM1903: Kiedyś szedłem sobie i zasygnalizowałem kobiecie ręką, a on do mnie podjechała i pytała się po co jej macham...

[genvi]

@amoook: Kiedyś pod Krakowem mrugnąłem światłami gościowi, w odpowiedzi zobaczyłem dorodnego fucka (╥﹏╥) Od tamtej pory informuję kierowców z naprzeciwka losowo, wg humoru i nigdy kobietom. One kompletnie nie kumają o co mi chodzi. Przez tyle lat chyba jedna czy dwie załapały, pozostałe przejechały dalej bez zapalonych świateł (patrzyłem we wsteczne lusterko czy pozycyjne się zaświeciły) ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[enron]

kobiety albo nie wiedzą o co mi chodzi, albo w ogóle mnie nie zauważają, albo nie mają pojęcia po co siedzą w tym metalowym czymś i trzymają kółko w dłoniach...

@amoook: dawno temu, na początku lat 90, ojciec sprowadził do kraju golfa I. Miał tenże golf dospawane "halogeny". Włączało się je takim fikuśnym, nieoznakowanym włącznikiem gdzieś w okolicach regulacji nawiewu - już nawet nie wiem czy było to dzieło oryginalnego właściciela,

[swinkapl]

@amoook: a co ci da to że ktoś będzie miał zapalone światła w słoneczny dzień? Bezsensowny przepis

[gybefan]

@amoook: Fantastyczna historia. I co dowartościowaliście się? Super jest narzekać na kobiety jakie to one są upośledzone. Tylko szkoda że nie macie dziewczyn. Żeby nie było - zgadzam się, że wiele kobiet jeździ okropnie, ale strasznie mnie #!$%@? wsadzanie wszystkich do jednego worka, bo znam wiele kobiet które sobie bardzo dobrze radzą na drodze. Ale #!$%@? nie, wykopki to nadludzie, jakiś plebs nie włączył świateł, na pewno kobieta, nawet jej nie

[amoook]

@gybefan: Nie generalizuję - moja siostra (podejrzewam, że kobieta) całkiem nieźle radzi sobie za kółkiem. Widzi babę za kierownicą bez włączonych świateł, mruga, a tamta oczywiście nic do bani. Siostra skomentowała jednym zdaniem "Jestem kobietą, nie każ mi myśleć".

[Lymha]

@amoook: Typowe #!$%@?. Widzę jazdę bez świateł codziennie, mrugam tym januszom i też rzadko reagują, o dziękowaniu nie wspomnę. Za jakikolwiek przejaw uprzejmości na drodze też rzadko mi ktokolwiek dziękuje, ale to nie zmienia faktu, że dalej będę pomagać innym. Tu nie o płeć chodzi, tylko brak kultury osobistej, a czasem może po prostu ktoś czegoś nie zauważył.

[amoook]

@swinkapl: Mi nic, on może zaoszczędzić na mandacie.

[JazzBlurr]

@amoook: kolego, nie masz pojęcia ile tępych kobiet spotkałem w życiu. Im bardziej tempa tym z reguły bardziej pretensjonalna. Ta reguła prawie zawsze się sprawdza.

[Mhrok]

@amoook: Kobieta za kółkiem jeżeli wskaże się jej błąd to najczęściej zaczyna udawać, że nie istniejesz.
Ja na rowerze czasem mam dziwne sytuacje, ktoś wymusza pierwszeństwo, skręca gwałtownie albo coś odpierdziela. Jeżeli to facet to ustalamy sobie grzecznie co było nie tak, żeby nie popełniać takich błędów - najczęściej jest to uprzejma rozmowa. Kobieta z kolei w takiej sytuacji po moich pierwszych słowach w 80% przypadków zaczyna patrzeć przed siebie i

[Krupier]

@amoook: nie migaj, ja przestałem. Dlaczego? Bo sam czasem na krótkich odcinkach jeżdżę bez świateł. Szkoda mi żarówek. :P

[rkore]

@Krupier: O bulwa, żarówek szkoda.

[boryspo]

@Krupier: możesz jeszcze pchać auto, oszczędzisz na paliwie. Bo oleju z głowy nie dolejesz.

[Krupier]

@rkore: @boryspo: no trochę cebula, ale niestety Osram Nightbreaker starczają na m/w pół roku. Co pół roku 7 dych to średni deal. Więc wolę nie włączać, i tak w mieście policja to olewa. :)

Nie mierzcie wszystkich swoją miarą. :)

[rkore]

@Krupier: No ale nie bierzesz pod uwagę zmiany na tańsze? Zapewne te są ultra mega niesamowite i dają takie światło że ja #!$%@?. Przy tym mają większą moc i mniejszą żywotność.

[Krupier]

@rkore: wiesz, jest jednak różnica w nocy pomiędzy Nightbreaker czy Philips X-Treme już w ogóle, a zwykłymi.

Póki co wrzuciłem na próbę jakieś inne Osramy, bez zwiększonej mocy i poobserwuję ile będą działać bo już faktycznie 7 dych co pół roku mnie #!$%@?ło. :P