Wpis z mikrobloga

@Drach_stu_lej: Trzeba było jej powiedzieć, że myślałeś o tym samym.



A potem podbijasz do koleżanki. Temat do rozmowy już masz, bo Twoja pewno od razu z pyskiem. Ruchasz na porzuconego. Różowy się dowiaduje. Zaczyna się zastanawiać osocho, co się nagle taki zrobiłeś jurny. Porzuca Antoniów, i chce wrócic do Ciebei. Mówisz, że może poczekasz. Ona wraca. Obiecujesz, że będziesz na lotnisku.