Wpis z mikrobloga

@typowa_zielonka:
1. Wstaję sobie o 17.
2. Sprawdzam przelewy socjalu od państwa.
3. Idę do sklepu po jakieś dobre zagraniczne piwa i świeże produkty na jakieś smaczne danie, które następnie gotuję.
4. Siadam do biurka, jakaś książka, film i wykop.
5. Rano sobie przebiegnę 10 km, a wszystkie janusze podziwiają moje samozaparcie (pewnie myślą, że przed pracą xD).
6. Idę spać ok. 9, żeby wyspać się przed kolejnym produktywnym dniem (
@Smartek: prawie nie odkładam, bo branża niezbyt finansowo korzystna. i nie wiem, po co mi takie życie, ale nie mam czasu nic z tym zrobić. gdybym miał czas, to już dawno bym poszedł do jakiegoś korpo, gdzie za to samo przynajmniej by płacili:)