Aktywne Wpisy
![Elev](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Elev_Oh0I34WKwY,q60.jpg)
Elev +7
ale sie bije z myslami
long short story:
miałem żonę i rodzinę, 13 lat, miałem też ekipę, cześć znałem od podstawówki (35+ here)
żona odeszła do innego - temat na inny wpis, ale poznała tę ekipę przez ze mnie
od rozwodu minęło jakieś 1,5 roku
kiedy się rozeszliśmy, to miałem #depresja mocno, ale tak #!$%@? mocno ( mam rozwód z jej wyłącznej winy)
i teraz doi sedna- ekipa składałada się z paru
long short story:
miałem żonę i rodzinę, 13 lat, miałem też ekipę, cześć znałem od podstawówki (35+ here)
żona odeszła do innego - temat na inny wpis, ale poznała tę ekipę przez ze mnie
od rozwodu minęło jakieś 1,5 roku
kiedy się rozeszliśmy, to miałem #depresja mocno, ale tak #!$%@? mocno ( mam rozwód z jej wyłącznej winy)
i teraz doi sedna- ekipa składałada się z paru
![Napalone_Okno](https://wykop.pl/cdn/c0834752/d947f0cf1ca7c09a5843997967ca950f74b6219488e1cceec7480b29f6dee987,q60.jpg)
Napalone_Okno +13
Po 7 miesiącach związku pojechaliśmy do mojego rodzinnego miasta (jedno z największych miast Polski), by jej pokazać że u nas wcale nie jest gorzej niż u szwabów czy w jej chameryce. Było świetnie, ale w pewnym momencie ona mi mówi że dwa miesiące wcześniej przyszedł do niej jej były chłopak i się z nim puściła. Chciałem ją momentalnie rzucić ale zaczęła płakać, mówić że to był ostatni raz i 'na do widzenia' i ona już go w ogóle nie lubi.
Mimo to nie chciałem sobie psuć wyjazdu i postanowiłem z nią zerwać po tym jak wrócimy. Wczoraj wieczorem do niej poszedłem, nakreśliłem sprawę ona w ryk że mnie kocha i świata sobie poza mną nie wyobraża. Uwierzyłem jej i postanowiłem zostać. Przespałem się z nią i rano kontynuowaliśmy rozmowę. Otóż okazuje się że typek, nota bene ruski, nadal się z nią spotyka, "bo oni nadal są przyjaciółmi" a co więcej ona sobie zastrzega prawo żeby on do niej przychodził nocować (mieszka w tym samym mieście i ma dziewczynę). Szczena mi opadła i powiedziałem tylko "no #!$%@?, chyba sobie jaja robisz. Albo on tutaj nie przychodzi, albo koniec". A ona mi mówi że obiecała sobie że żaden facet nie będzie jej rozkazywał. I że oni się tylko uczą. I że on śpi na kanapie. No #!$%@? klapa opadnięta do ziemi razem z rękami. Niech idzie w #!$%@?.
Baby to #!$%@?.
Nigdy nie żebrałem, ale dajcie ze cztery plusy na pocieszenie.
#feels #zwiazki no i teraz trochę #tfwnogf
z pińć plusuf
na pociecha...
@randomname: przeżywam podobną historię. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@calezyciedrugi: Cx
U mnie wyglądało to tak, że telenowela się zaczęła po 3 randkach, dowiedziałem się, że jest w związku. A po 3,5 roku związku zaczęło #!$%@?ć i z dwoma mnie zdradzała, znaczy się spotykała. Przyciąłem smycz, zakończyliśmy sprawę
@randomname: W tej chwili to popieram. Próbowałem zachować znajomość co #!$%@?ło i mi w głowie i jej. Odciąć jak najprędzej i brnąć dalej. Gorszym problemem jest to, że np w moim przypadku do tej pory mam bardzo dobry kontakt z jej rodzeństwem... I nie chcę człowiek tego urwać. Oj jest #!$%@? na tym świecie ( ͡° ͜
Ja miałem lajtową wersję Twojej laski w czasach liceum. Miała ona bliskiego "przyjaciela, który jest jak brat" i zapytała się mnie pewnego razu czy nie miałbym nic przeciwko jakby chodzili razem trzymając się za ręce i dając sobie buzi od czasu do czasu :D
Okazało się później, że była też lewaczką z problemami emocjonalnymi, więc wziąłem co swoje i zostawiłem. I Tobie też to samo radzę :)
~ Chińskie przysłowie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@pjcezaq: To zdanie nie oznacza chyba tego co Ci się wydaje, że oznacza. ;)
Ja #!$%@?ę, ludzie mają nasrane w głowach