Wpis z mikrobloga

Idź w sobotę na imprezę. Wyrwij #rozowypasek taki 7/10 i w dodatku okazuje się, że mieszka dwa bloki od Ciebie #wygryw Koleżanka idzie ze swoją przyjaciółką w chatę, a Ty w sumie #pijanymirek to wypijesz jeszcze z kumplami. Pijesz i pijesz i ucieka Ci SKM to idziesz na stopa. Łapiesz stopa do centrum po 5 min czekania #wygrywmotzno i potem tylko bus i w domu.

Idziesz na busa, ale masz 40 min do niego. Podchodzi ziomek i pyta "Ej która godzina, bo ja pijany a mi telefon padł?". Mówisz mu, że za 40 min bus, to ziomek poczekamy sobie trochę. On nagle mówi, to jak czekamy, to masz tu #piwo !!! Ty takie (ʘʘ) #wygrywmotzno znowu! Pijesz sobie z ziomkiem browarka i #heheszki #smieszki , a on mówi, że już jest pijany i że w sumie da Ci jeszcze browarka jednego co go ma w plecaku, żebyś sobie wypił w domu, bo on już nie może. #wygrywznow

Wsiadasz do busa, a tam sąsiadka z klubu jest w nim z koleżanką. Odprowadzasz je pod ich blok i dostajesz zaproszenie na chatę w tygodniu na jakieś piwko, a dodatkowo masz jeszcze browarka w kieszeni. #wygrywdnia

Jest 5:00 więc kładziesz się spać. O 8:00 budzi Cię brat, że jedziemy do ciotek, bo msza za babcie i dziadka jest. Jedziesz 40 min, na mszy jesteś jeszcze pijany. Ledwo stoisz - bo dziadki siedzo. Rodzina z przodu, więc się chowasz. Idziesz do wujków na chatę po mszy. Pijesz kawę żeby nie było czuć alko. Zdążysz zjeść ciasto, a tu wujek nalewkę wyciąga, więc pijesz dalej #kamuflaz

Na odchodne dostajesz jeszcze butelkę nalewki z pigwy do domu.

Taki weekend #mirki kochane!

#wygrywbardzo #wygryw #truestory #coolstory
  • 9
@Combini: No i pozytywna historia. Dobra impreza, numer jest, elegancko. Teraz tylko pozostaje zadzwonić(nie pisać)

@Donk_von_Fisher: A po co ten ból dupska? Nie zbłaźnił się, wrócił do domu, poznał nowych ludzi. Nie widzę tu problemu z alkoholem nigdzie.