Wpis z mikrobloga

#dowcip #kawal #suchar #humor

Przychodzi młody kot do dorosłego kocura i zagaduje:

- Słyszałem wiele razy, jak ktoś mówił o 'ruchaniu'. Co to takiego?

Na to stary kot:

- Spotkajmy się wieczorem, wyjdziemy 'na miasto', to ci pokażę.

Wieczorem młody kot stawił się w wyznaczonym miejscu i stary zaczyna go prowadzić. Skaczą po dachach, jeden, drugi, trzeci i nagle stary kot się poślizgnął i zawisł na krawędzi rynny. Młody kot, sądząc, że powinien naśladować 'przewodnika' zawisł obok.

Wiszą chwilkę i nagle stary kot mówi:

- Słuchaj, młody, ja już dłużej nie mogę, spuszczam się.

Na to młody:

  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach