Wpis z mikrobloga

ludzie pytają mnie "hej marianbaczal jaki to był dla Ciebie rock?"

Odpowiadam, że bardzo, bardzo dobry. Śmiało mogę powiedzieć, że najlepszy jaki pamiętam. W 2014 roku wydarzyło się wiele dobrego nie tylko w moim życiu ale także wokół nas. Wybrałem kilka wydarzeń, które warto wspomnieć:

1) historyczny sukces polskiej idei wolnorynkowej - Janusz Mikke herbu Korwin wraz z colegami dostał się do Unioparlamentu. Dla wszystkich tych, którym idea leży na sercu był to dzień wielkiej radości. Pamiętam jak dziś ów majowy wieczór. Zapach kwiatów, delikatną woń czerwonego wina, smaczne mięso. Toastom nie było końca.

2) kanonizacja Jana Pawła II- wiem, że na tym portalu przeszło to bez echa ale jednak ludzie prawicy dobrze to pamiętają;

3) wspaniały sukces polskich siatkarzy - nic dodać, nic ująć;

Zapytacie "hej marianbaczal, a co z prostestami na ukrainie? a co z donaldem tuskiem w brukseli? a co z lewą kopacz?"

Odpowiadam - nikogo.

Mało znaczące epizody, o których nikt nie będzie pamiętał za parę lat. Przeminą jak niegdysiejsze śniegi.

Powiedzcie coledzy i coleżanki, jakie były wasze trzy najważniejsze wydarzenia tego roku? Tylko nie odpowiadajcie proszę w stylu "prawie wyszedłem z tyfynoghfhwg bo dotknąłem laskę w busie kolanem". Niech to będą prawdziwie ważne wydarzenia.

#marianbaczalcontent
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@marianbaczal: ludzie pytają mnie "hej JazzBlurr, co myślisz o użytkowniku marianbaczala?"

Odpowiadam, to niepoprawny ekstrawertyk, śmieszek poza kontrolo, w szafce ma czipsy i batony a wykop (-taka strona ze śmiesznymi obrazkami-) to jego prywatny blog. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@marianbaczal

moja lista ma jeden punkt, a na liście tej jest punkt jeden

1. odkrycie @marianbaczal . pamiętam jak dzisiaj gdy listalewaków otworzyła mi oczy na spotykane na wypoku indywidua. od tej chwili już nic nie było takie samo.
  • Odpowiedz
@marianbaczal:

1. Poznałem różowego i już 9 miechów razem

2. Zdałem maturę i jestę studentę

3. Miałem w wakacje fajną robotę biurową, gdzie 90% kumpli zapieprzało po jakiś magazynach
  • Odpowiedz