Wpis z mikrobloga

Hahaha! Nie wierzę co się wydarzyło XDDD. Wracam z psem po spacerze. Wchodzę do klatki w bloku, gdzie mieszkam. Czekam na windę z jakimś #rozowypasek w czapce. Wsiadamy razem do windy. Wciska 8, ja 7. Ściąga czapkę. Patrzę, a tutaj jak nic solidne 9/10. Nie wiem co mi o------o, ale teraz zaczynają się #heheszki mocno. Słuchajcie. Zaczynam mój podryw: Po cichu, patrząc jej w oczy mówię:




  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zeszło już ze mnie trochę wczorajszego podniecenia i śmieszkowania. Do 2 stycznia się nie odzywam do panny (chociaż kusić pewnie będzie po alko, żeby wysłać życzenia noworoczne ( ͡° ͜ʖ ͡°)).

Dzięki tym, którzy mnie wsparli i trzymają kciuki. Dużo to dla mnie znaczy i nastawia mnie to jeszcze lepiej do całej sytuacji. Fajnie, że jesteście :)

Do wszystkich spiętych #rozowepaski i #stuleje:
  • Odpowiedz