Wpis z mikrobloga

Wczoraj po siłowni gadam z dziewczyną na temat tego gdzie idziemy coś oszamać. No i gadki-szmatki - mówię, że chciałbym iść na Chińczyka. Kończę rozmowę, odwracam się, a tu stary żółtek z taką miną, że tylko brakowało tej wielkiej kropli na ryju z chinskich bajek :d

#coolstory #truestory
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach