Wpis z mikrobloga

Jakie to prawdziwe ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mąż robi jajecznicę. Nagle żona wpada do kuchni.

- Ostrożnie!!! – krzyczy. – UWAŻAJ!!! Więcej masła!!! Cholera, smażysz za dużo jajek na raz!!! ZA DUŻO!!! Mieszaj! MIESZAJ SZYBCIEJ!!! Dodaj jeszcze masło!!! GDZIE JEST MASŁO??? Jajka się przykleją!!! UWAŻAJ!!! Powiedziałam – UWAŻAJ!!! NIGDY mnie nie słuchasz, jak robisz jajecznicę!!! NIGDY!!! Odwróć jajka!!! SZYBKO!!! Nienormalny jesteś??? Całkiem cię pogięło??? SÓL!!! UŻYJ SOLI!!! SÓÓÓÓÓÓL!!!

Mąż w zdumieniu patrzy na żonę:

- Odbiło ci? Myślisz, że nie potrafię zrobić jajecznicy?

- Chciałam ci tylko uświadomić, co przeżywam, kiedy prowadzę samochód.

#niebieskiepaski #rozowepaski #suchar #heheszki #humor
  • 112
  • Odpowiedz
@lsnazr: najlepsi kucharze na świecie to praktycznie... Sami faceci. Tak w programach w których kulinarnych może być więcej kobiet, ale w najlepszych restauracjach, hotelach itd. Szefem kuchni prawie zawsze są faceci...
  • Odpowiedz
@DagmaraT: kobiety ostrożniej to trochę za dużo powiedziane, patrząc po rodzinie i znajomych to nie tyle co ostrożnie to z panika i przerażeniem dlatego jada wolno. Ja zawsze jak zapytam jakiejś babki za kierownicą przez opuszczona szybe to w większości przypadkow konczy sie afera bo za chiny sie nie przyznaja. Moze Panie wzgledem siebie inaczej reagują.
  • Odpowiedz
@DagmaraT: zacznijmy od tego, ze bardzo często kobiety maja problem z samym "operowaniem" autem, a co dopiero jak do tego trzeba jeszcze uwazac na drodze... zmienianie biegów patrzac na nie, wchodzenie w zakręty z wciśnięty do dechy sprzęgłem lub zupełnie na luzie i tego typu akcje...
  • Odpowiedz
@lsnazr: ale pokazuje kwintesencję wszystkich Twoich wypowiedzi. A wpadłeś może kiedykolwiek na to, że najprawdopodobniej jest tyle samo kiepskich kierowców facetów jak i kobiet? Tyle, że powodują różne rodzaje wypadków, bo kobiety są jak mówisz - ostrożne, aż do poziomu paniki i powodują częściej stłuczki, mają problemy z parkowaniem. Za to faceci częściej jeżdżą brawurowo, no bo co to jest ograniczenie do 50km/h w zabudowanym, przecież ja w moim metalowym
  • Odpowiedz
@ziemniaczana_krolewna: fajnie, ale się nie zgodzę, nie mam zamiaru się kłócić czy wciskać na siłe komuś swoich racji, uważam jedynie, że kobiety jeżdżą bardzo źle wręcz fatalnie i to tylko moje szczere zdanie. Nie chciałem nikogo urazić po prostu widzę co dzieje się na drogach na kilkanaście przypadków "slabych" sytuacji na drodze raz lub max 2 razy powodowane są przez facetów. Odnosnie brawury masz racje bo takich debili też nie
  • Odpowiedz
  • 3
Mało jeżdżę autem jako kierowca, więcej jako pasażer ale sporo jeżdżę na rowerze:

Kobiety, ok... znam takie, które radzą sobie dobrze i co najważniejsze NIE BOJĄ się jeździć. Ale strach to właśnie słowo klucz. Widać, że kobiety jeżdżą bardzo niepewnie, może też na pamięć. Czasami nie patrzą na boki tylko przed siebie co powoduje sporo kolizji. To samo z lusterkami, które służą chyba głównie do przeglądania się. Za bardzo trzymają się prawej strony. Nie migają przy skręcie albo mylą kierunki. Widząc czerwone światło z daleka z zwalniają tam gdzie je zauważyły- czasami 100m przed skrzyżowaniem widać kobietę, która jedzie ledwo 30km/h. Przy skręcaniu mocno ścinają zakręty. Nie umieją wyprzedzać.

Faceci, hmm.. debili na drogach jest sporo. Głównie to dresy i kierowcy BMW (serio). Wielu jest zbyt pewnych siebie i chamskich. Nadmierna prędkość to główny problem, aczkolwiek zależy jeszcze gdzie.. Czasami warto i można przycisnąć.

Ogólnie
  • Odpowiedz
@DagmaraT: zapomniałem o najważniejszym... ciecie zakrętów lub wchodzenie w nie takim łukiem, ze pod prąd wyjezdzaja :D

O rany, przypomina mi sie kolezanka, ktora po zdaniu prawka nie jezdzila pol roku i tak sie skupila raz na upewnieniu sie, czy moze wjechac na skrzyzowanie, ze zapomniala skrecic. :D

Po za tym, brak pewnosci wlasnie przeklada sie na te
  • Odpowiedz
Widząc czerwone światło z daleka z zwalniają tam gdzie je zauważyły- czasami 100m przed skrzyżowaniem widać kobietę, która jedzie ledwo 30km/h.

A co w tym zlego? Widze, ze wlaczylo sie czerwone swiatlo, to sciagam noge z gazu i tocze sie za darmo, zwalniajac do skrzyzowania. Wieksze darcie z innego kierowcy, ktory mnie nerwowo wtedy wyprzedza bo MUSI byc pierwszy przy skrzyzowaniu.

Chociaz to 100 m to lekka w sumie przesada. :p
  • Odpowiedz
  • 4
@DagmaraT: co w tym złego? Sztuka jazdy, to jazda PŁYNNA i DYNAMICZNA. Przez takie sytuacje robią się korki.

Właśnie uświadamiasz tym pytaniem trochę swój egoizm na drodze. Ok, ty się wleczesz za darmo, ale ktoś za Tobą jedzie, ktoś z podporządkowanej może chce wyjechać. Albo pas rozdziela sie na dwa przed skrzyżowaniem- ktoś chcę skręcić w prawo, ty jedziesz prosto- blokujesz go.
  • Odpowiedz
@Traviu: Wut?

Sygnalizacja swietlna, obok nie ma podporzadkowanych drog raczej, ewentualne wyjazdy z posesji, parkingow.

Najczesciej wpuszczam tym manewrem ludzi dolaczajacych sie do ruchu.

Skoro jest czerwone swiatlo, to i tak osoba jadaca za mna nie moze wjechac na skrzyzowanie. Jesli ja jade prosto, a ktos chce skorzystac ze strzalki w prawo (np.) to wlasnie umozliwiam mu wyprzenie mnie. >.< moje cisnienie gazu do samego skrzyzowania nic mu nie da.
  • Odpowiedz
@Traviu:

@DagmaraT: niestety, ale takie dojezdzanie najbardziej wkurza... jeżeli jedziesz sobie 60 i zapala się czerwone na 100 metrów przed Tobą to ok puszczasz gaz i w miarę szybko się dostajesz pod światła, ale kobiety robią tak przy prędkości 30 kmph i do samych świateł ledwo co dojeżdżają. Btw dojeżdżasz na biegu czy nie na luzie? :>
  • Odpowiedz