Wpis z mikrobloga

Pytanie do mirkow z zakresu prawa( ͡° ͜ʖ ͡°)

Gdy w supermarkecie zapipczy mi bramka to mam obowiazek sie zatrzymac i udowodnic ze nic nie ukradlem? Czy moge sobie isc i miec ich w powazaniu i niech dzwonia na #997? Dla jasnosci nic nie kradne.

Jeszcze jedno. Taki ciec ma prawo zapraszac mnie do swojego pokoju i mnie przeszukiwac? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#prawo
  • 20
@RakCebulak: Normalnie zatrzymują Cię. Grzecznie Cię proszą o pójście na zaplecze. Jak chcesz to pokazujesz im że nic nie ukradłeś.

A jak chcesz to mówisz że poczekasz na policję bo tylko policja ma prawo do przeszukania Ciebie. Oni mogą sobie co najwyżej ręce wsadzić do majtek i się pobawić o ile mają czym.
@92Gruszka: Jeżeli jednak klient będzie stwarzać problemy, np. odmówi opuszczenia obiektu lub po kradzieży zacznie uciekać, licencjonowany pracownik ochrony może zastosować środki przymusu bezpośredniego określone w „Ustawie o ochronie osób i mienia”.

Ochroniarze są zobligowani, by w jak najmniejszym stopniu ingerować w dobra osobiste klienta podejrzanego o kradzież. Jeśli więc osoba nie próbuje uciekać, ochrona nie może stosować takich środków, jak fizyczne przytrzymywanie czy obezwładnianie.

źródło: http://infogliwice.pl/?p=14069